Tadeusz Fogiel, korespondent Polsatu Sport z Paryża poinformował, że Timothee Kolodziejczak chciałby grać dla reprezentacji Polski. 

27-letni obrońca nie zagrał dotychczas w żadnej seniorskiej kadrze. Ma on na swoim koncie jedynie występy dla francuskich młodzieżówek, ale nigdy nie otrzymał szansy gry w pierwszej reprezentacji „Trójkolorowych”. Oznacza to, że mający polskie korzenie piłkarz wciąż może trafić do naszej kadry i znacząco ją wzmocnić.

Kilka dni temu pokusiłem się i przeprowadziłem krótką rozmowę zarówno z nim, jak i z jego tatą. Z zadowoleniem przyjąłem to, że reprezentacja Polski stanowi dla niego duże wyzwanie. Jak mi powiedział, chętnie spróbowałby sił w biało-czerwonych barwach. Jestem przekonany, że na pewno byłby większym wzmocnieniem niż Obraniak i Perquis razem wzięci – napisał Tadeusz Fogiel w swoim felietonie dla Polsatu Sport.

Timothee Kolodziejczak to jeden z czołowych obrońców Ligue 1. Jest zawodnikiem, który może grać zarówno na pozycji stopera, jak i na lewej stronie defensywy. Obecnie reprezentuje barwy Saint-Etienne, do którego jest wypożyczony z meksykańskiego Tigres UANL. Francuski klub może go jednak wykupić za 5 milionów euro.

W obecnym sezonie Kołodziejczak rozegrał 36 spotkań, w których zdobył trzy bramki i zanotował trzy asysty. W przeszłości reprezentował barwy takich klubów jak Olympique Lyon, Borussia Moenchengladbach czy Sevilla,z którą dwukrotnie zdobył Ligę Europy.

Na razie nie wiadomo, czy w ogóle istnieje szansa, żeby obrońca otrzymał powołanie do reprezentacji Polski. Do sprawy nie odnieśli się jeszcze selekcjoner Jerzy Brzęczek ani prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Zobacz również: Bakayoko vs Gattuso – spór mediolański

UDOSTĘPNIJ