Za nami pierwsza kolejka spotkań eliminacji do Mistrzostw Świata w polskiej grupie. Biało-Czerwoni podzielili się punktami z Węgrami, ku lekkim niedosycie kibiców nad Wisłą. A jak poradzili sobie nasi grupowi rywale?

Obyło się bez sensacji. Anglicy na własnym stadionie podejmowali San Marino i już przed meczem było wiadomo, że formalnością dopisanie jest trzech punktów gospodarzom. Tak też było. Faworyci grupy bezproblemowo rozprawili się z gośćmi, już do przerwy pakując trzy bramki. Ostatecznie wygrali 5:0, a mecz można odnotować jako ten „bez historii”.

Natomiast Albania na wyjeździe podejmowała ekipę Andory. Tu także próżno było liczyć na sensacyjne rozstrzygnięcia. Niemniej jednak warto odnotować, że gospodarze dali wbić sobie ledwie jedną bramkę. Zatem ci, którzy oczekiwali pogromu, mogą czuć się nieco rozczarowani. Zwycięską bramkę strzelił Ermir Lenjani tuż przed przerwą.

UDOSTĘPNIJ