Reprezentantki Polski na zakończenie Mistrzostw Europy zremisowały 21:21 z Niemkami. Taki wynik rywalizacji oznacza, że nasze szczypiornistki wracają do kraju z dwoma porażkami i jednym remisem na koncie. W dzisiejszej rywalizacji szansa na pokonanie faworyzowanych rywalek jednak była i w powietrzu unosi się lekki niedosyt wobec końcowego podziału punktów.

Polki dobrze weszły w mecz. Już po kilkunastu minutach objęły prowadzanie 6:2. Należy przy tym pamiętać, że wygrana liczbą czterech bramek dawała naszym zawodniczkom pewny awans do kolejnej rundy. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy. Niemki jeszcze w pierwszej połowie zdążyły objąć prowadzenie, schodząc na przerwę z wynikiem 8:9.

Druga połowa od samego początku była bardzo wyrównana i żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć na kilka bramek rywalkom. Raz po raz na prowadzeniu znajdowały się Polki oraz ich przeciwniczki.

Niestety ostatnie 10 minut to delikatna przewaga naszych sąsiadek z zachodu. Kiedy na kilka chwil przed końcem rywalizacji na tablicy widniał rezultat 21:19, należało zdać sobie sprawę, że o zwycięstwo będzie dziś bardzo trudno. Szczypiornistki znad Wisły pokazały jednak charakter i na kilkanaście sekund przed końcem ponownie na tablicy widniał remis 21:21. Niestety taki wynik utrzymał się do końcowej syreny oznaczającej koniec meczu, a także turnieju dla Polek.

UDOSTĘPNIJ