Medale naszych specjalistek od kolarstwa torowego otworzyły w piątek dorobek Polski na mistrzostwach Europy w Monachium. W sobotę największe nadzieje wiążemy z występami na torze regatowym.

Pierwszy medal zdobyła nasza drużyna sprinterek. Polki w południowej sesji uzyskały trzeci czas, co premiowało je do walki o brąz z Francuzkami. Tam Marlen Karwacka i Urszula Łoś wypracowały blisko sekundową przewagę i choć Julie Michaux zbliżyła się do Nikoli Sibiak, nie zdołała odebrać naszej ekipie brązowego medalu. Polki stanęły na podium obok Niemek i Holenderek. Gospodynie wygrały też rywalizację drużynową na dochodzenie, pokonując w finale Włoszki. Podium uzupełniły Francuzki, a Polki sklasyfikowane zostały na ósmym miejscu, dogonione w swoim wyścigu przez Irlandki. Ostatnią piątkową konkurencją kobiecą na welodromie był scratch – w nim brąz wywalczyła Nikola Wielowska, dojeżdżając do mety za Anitą Yvonne Stenberg i Jessicą Roberts.

Tuż za podium uplasowali się nasi sprinterzy – Rafał Sarnecki, Patryk Rajkowski i Mateusz Rudyk przegrali wyścig o brąz z Brytyjczykami. W finale natomiast Holendrzy wygrali z Francuzami. Trójkolorowi po złoto sięgnęli w rywalizacji drużynowej na dochodzenie, pokonując w finale Duńczyków. Brąz i w tej konkurencji trafił do Brytyjczyków. Polacy natomiast po przegranej ze Szwajcarami sklasyfikowani zostali na siódmym miejscu. W jedynej konkurencji indywidualnej mężczyzn, wyścigu punktowym, Wojciech Pszczolarski zajął dopiero 12. miejsce – jako jedyny nie nadrobił okrążenia tego krótszego niż standardowy monachijskiego welodromu, ale też i nie został zdublowany przez peleton.

W sobotę rozdanych zostanie pięć kompletów medali na welodromie – w wyścigach indywidualnych na dochodzenie pojadą Tamara Szalińska, Olga Wankiewicz i Kacper Majewski, w rywalizacji na czas na 500 m kobiet wystartują Urszula Łoś i Marlena Karwacka, w wyścigu eliminacyjnym pań pojedzie Patrycja Lorkowska, a w męskim scratchu Bartosz Rudyk. Ponadto rozpocznie się rywalizacja w indywidualnym sprincie mężczyzn z udziałem Rafała Sarneckiego i Mateusza Rudyka.

Pierwsze finały rozegrane zostaną na torze regatowym. W sobotę w finałach zobaczymy nasze czwórki bez sternika i sterniczki (po przejściu repasaży), żeńską dwójkę podwójną (trzecią w swoim półfinale) i męską czwórkę podwójną (wygrana w półfinale). Ponadto w piątek druga w swoim repasażu była nasza dwójka podwójna wagi lekkiej kobiet, dzięki czemu awansowała do niedzielnego finału A. O medale nie powalczą natomiast Wiktor Chabel w jedynce oraz dwójka bez sternika, która wystąpi w jutrzejszym finale B. W sobotę zaprezentuje się też nasza dwójka podwójna mężczyzn – po dniu przerwy tę osadę czeka walka w półfinale.

W piątek polscy kibice emocjonowali się też startem Pauliny Klimas w rywalizacji triathlonistek. Czwarta przed rokiem na mistrzostwach Europy w Walencji Polka zajęła tym razem miejsce dwunaste, po utrzymaniu się w peletonie podczas jazdy rowerowej i wyprzedzeniu na biegu kilku rywalek, z którymi jechała w grupie. Złoty medal trafił do Non Stanford, która również w biegu pokazała się ze świetnej strony. Srebro, ku uciesze miejscowej publiczności, wywalczyła Laura Lindemann, natomiast brąz trafił do Francuzki, Emmy Lombardi, która skorzystała na zaskakująco słabej formie biegowej swojej bardziej doświadczonej koleżanki z reprezentacji, Cassandre Beaugrand. W sobotę rozegrana zostanie rywalizacja mężczyzn z udziałem Michała Oliwy i Marcina Stanglewicza.

W sobotę zaprezentuje się też Maksymilian Kowalczyk, który awansował do finału rywalizacji w BMX-owym freestyle’u. Wśród pań nie wystawiliśmy nikogo w tej dyscyplinie, która zadebiutowała w programie olimpijskim przed rokiem w Tokio. Złoty medal trafił do Czechów za sprawą Ivety Miculyčovej, srebro wywalczyła Niemka Kim Lea Müller, a brąz Francuzka Laury Perez.

W sobotę rozdane zostaną też medale w gimnastycznym wieloboju drużynowym pań oraz we wspinaczce sportowej w konkurencjach prowadzenia kobiet i boulderingu mężczyzn. Ponadto rozpocznie się rywalizacja w tenisie stołowym. W preliminacjach miksta Samuel Kulczycki i Katarzyna Węgrzyn zagrają z Davidem Reitšpiesem i Kateřiną Tomanovską. W tej samej rundzie debla kobiet Węgrzyn wraz ze swoją siostrą bliźniaczką Anną zagrają z Turczynkami Simay Kulakçeken i Sibel Altınkayą, a dwie Natalie – Partyka i Bajor – z holendersko-słoweńską parą Sanne de Hoop/Sara Tokić. Do stołu podejdzie też nasz męski debel – Samuel Kulczycki tym razem w parze z Maciejem Kubikiem zagrają również w fazie preliminacyjnej z Izraelczykiem Michaelem Tauberem i Cypryjczykiem Mariosem Yiangou.

 

Foto: mat. prasowe UEC

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Z wykształcenia hungarysta, z pasji dziennikarz i komentator sportowy, członek Klubu Dziennikarzy Sportowych i Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (AIPS), uczestnik Programu dla Młodych Reporterów AIPS, miłośnik sportów olimpijskich, naiwny idealista