Aż pięć drużyn w ligowej tabeli ma taki sam bilans zwycięstw, remisów oraz porażek. Dwie z nich spotkają się w bezpośrednim starciu na Old Trafford. Piąty w tabeli Everton przyjeżdża do Manchesteru, aby przegonić wyżej notowanego rywala w ligowej tabeli. Początek meczu o 13:30, a relacja w kanale drugim naszego radia!

Co by nie mówić, Rafa Benitez wykonuje póki co kawał dobrej roboty na Goodison Park. Po sześciu kolejkach „The Toffees” mają na swoim koncie cztery wygrane, remis oraz porażkę. Piąta pozycja w tabeli to póki co nie przypadek. Już można stwierdzić, że w tym sezonie Everton będzie liczył się w walce o europejskie puchary. W dzisiejszym pojedynku z Manchesterem United ekipa Evertonu nie jest bez szans, ponieważ United w ostatnich spotkaniach nie grzeszy formą. Gdyby mecz rozgrywany był w Liverpoolu, to kto wie, czy to Evertonu nie uznawalibyśmy za faworytów. Everton do tego spotkania podchodzi po ligowym zwycięstwie z Norwich 2:0. Zwycięstwo drużynie Beniteza da awans w ligowej tabeli. Przy szczęśliwych dla nich rozstrzygnięciach może to być nawet pozycja lidera.

Manchester United to drużyna zagadka. Miały być fajerwerki, miało być wygrywanie spotkań różnicą kilku bramek, miała być piękna gra i walka o mistrzostwo Anglii. Tego ostatniego wykluczyć jeszcze nie można, ale trzeba przyznać jasno, że oprócz meczu z Leeds to na Old Trafford oglądamy głównie festiwal, ale walki o przetrwanie i wyszarpywanie punktów w ostatnich minutach. Ostatnie pięć spotkań podopiecznych Solskjaera to trzy porażki i dwa zwycięstwa. Porażki zanotowali gracze United w lidze, pucharze ligi oraz Lidze Mistrzów. W środku tygodnia ekipa „Czerwonych Diabłów” zwyciężyła mecz w Champions League dopiero po bramce Ronaldo w 94. minucie meczu. W poprzedniej kolacja dzisiejsi gospodarze musieli uznać wyższość swoich rywali pierwszy raz w tym sezonie. Ulegli 1:0 drużynie Aston Villi, a szanse na remis zaprzepaścił Bruno Fernandes pudłując karnego w doliczonym czasie gry.

Co ciekawe, obie ekipy w tym sezonie przegrały tylko jedno spotkanie. Zarówno Manchester United, jak i Everton swojego pogromcę znaleźli w postaci zespołu Aston Villi. United w piątej kolejce uległo 1:0, natomiast Everton dwie kolejki temu przegrał z drużyną Aston Villi aż 3:0.

W spotkaniu na Old Trafford zabraknie kluczowych zawodników w drużynie Beniteza. Hiszpan nie skorzysta ze swojego najlepszego strzelca Dominica Calverta-Lewina. Ponadto, z powodu kontuzji wypada również Richarlison, Andre Gomes, Seamus Coleman oraz Fabian Delph. Do składu ma za to wrócić Jean-Phillip Gbamin, a niepewny jest występ Alexa Iwobi.

Zdecydowanie lepszą sytuację kadrową ma Ole Gunnar Solskjaer. Co prawda, Norweg ma ból głowy kogo wystawić w parze z Raphaelem Varanem, ponieważ kontuzjowany jest Harry Maguire, ale oprócz Anglika brakuje tylko Marcusa Rashforda oraz młodziutkiego Amada Diallo. Niepewny jest natomiast występ Luke’a Shaw.

Ostatnie spotkanie między tymi drużynami zostało rozegrane przed obecnym sezonem. Wówczas w towarzyskim spotkaniu United pokonało Everton 4:0. United mierzyło się z Evertonem w oficjalnych spotkaniach aż 206 razy. 90 z tych spotkań wygrała drużyna z Old Trafford, 70 razy tryumfował Everton, natomiast remis padł w 46 spotkaniach.

Kto będzie górą w 207. spotkaniu pomiędzy United a Evertonem? Czy United w końcu zagra tak jak oczekują tego kibice? A może to ekipa Rafy Beniteza sprawi niespodziankę i zamelduje się na fotelu lidera angielskiej Premier League? Odpowiedzi na te pytania już dziś. Relacja od 13:30 w KANAŁ 2!

UDOSTĘPNIJ