Tyler Adams, Marco Reus
Tyler Adams, Marco Reus / źródło: commons.wikimedia.org / fot. Steffen Prößdorf

W 6. kolejce Bundesligi dojdzie do arcyciekawego starcia, w którym to RB Lipsk podejmie na własnym obiekcie Borussię Dortmund. Początek meczu o 15:30. Relacja na żywo w Kanale 3. Radia GOL.

Gole wydają się być formalnością

Starcia RB Lipsk – Borussia Dortmund zawsze obfitowały w ogromne emocje i przede wszystkim dużą liczbę bramek. W ostatnim pojedynku pomiędzy tymi drużynami, który został rozegrany 2 kwietnia bieżącego roku na Signal Iduna Park, byliśmy świadkami aż pięciu trafień. Piłkarze klubu z Saksonii wygrali w 28. kolejce ubiegłego sezonu aż 4:1, a dublet zanotował Austriak Konrad Laimer.

Zawodnicy z Lipska mocniejsi okazali się także jesienią minionej kampanii. Na Red Bull Arena pokonali gości z Dortmundu 2:1 w 11. kolejce Bundesligi, a bramki dla gospodarzy 6 listopada 2021 roku zdobyli Christopher Nkunku i Yussuf Poulsen. Jedyne trafienie dla gości zanotował wówczas Marco Reus. „The Bullen” zrewanżowali się wówczas za bolesną porażkę w finale Pucharu Niemiec 1:4.

Pięć ostatnich pojedynków pomiędzy RB Lipsk a Borussią Dortmund:

  • 09.01.2021: RB Lipsk 1:3 Borussia Dortmund (Bundesliga)
  • 08.05.2021: Borussia Dortmund 3:2 RB Lipsk (Bundesliga)
  • 13.05.2021: RB Lipsk 1:4 Borussia Dortmund (Finał Pucharu Niemiec, Olympiastadion)
  • 06.11.2021: RB Lipsk 2:1 Borussia Dortmund (Bundesliga)
  • 02.04.2022: Borussia Dortmund 1:4 RB Lipsk (Bundesliga)

Piłkarze z Lipska w poszukiwaniu optymalnej formy

Powiedzieć, że zawodnikom RB Lipsk początek sezonu nie wyszedł, to jakby nic nie powiedzieć. Zespół z Saksonii nową kampanię rozpoczął od porażki 3:5 z Bayernem Monachium w szalonym pojedynku o Superpuchar Niemiec. To spotkanie nie zapowiadało jednak tak mizernego startu lipszczan. Kłopoty nastąpiły dopiero w pierwszych trzech kolejkach Bundesligi, w których zdobyli zaledwie dwa punkty.

„Byki” rozpoczęły ligowe zmagania od dwóch remisów – 1:1 z VfB Stuttgart i 2:2 z 1. FC Köln. W trzeciej serii gier mocniejszy okazał się zaś 1. FC Union Berlin. Klub Tymoteusza Puchacza wygrał 2:1, jednak sam Polak nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Światełko w tunelu pojawiło się w czwartej kolejce, gdy „The Bullen” pokonali u siebie VfL Wolfsburg 2:0, a dwa gole strzelił Christopher Nkunku.

Następnie przyszło wysokie zwycięstwo 8:0 FC Teutonia 05 Ottensen w 1/32 finału Pucharu Niemiec. W 5. serii gier Bundesligi lipszczanie ulegli jednak aż 0:4 Eintrachtowi Frankfurt. Niewiele lepiej było w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, w której przegrali u siebie 1:4 z Szachtarem Donieck. Porażką obciążono Domenico Tedesco, który został zwolniony, a jego miejsce zajął Marco Rose.

Czy były trener Borussii Dortmund okaże się receptą na niestabilną formę dzisiejszych gospodarzy? Przed 45-letnim szkoleniowcem trudne wyzwanie. „Byki” zajmują dopiero 12. pozycję w ligowej tabeli, mając na koncie zaledwie pięć „oczek”. Bilans bramkowy także nie jest powalający – 6:9. Fani RB Lipsk wierzą jednak, że dziś zadziała „efekt nowej miotły” i to ich drużyna będzie cieszyć się z trzech punktów.

Rozpędzona Borussia rywalem nie do pokonania?

W zupełnie innym położeniu znajduje się dziś zespół prowadzony przez 39-letniego Edina Terzicia. Borussia Dortmund jest obecnie wiceliderem Bundesligi, mając na koncie 12 „oczek”, ustępując jedynie SC Freiburg słabszym bilansem bramkowym. Ośmiokrotny mistrz Niemiec ma zatem idealną okazję, by przynajmniej na chwilę wskoczyć po dzisiejszym spotkaniu na fotel lidera rozgrywek.

Piłkarze BVB wygrali do tej pory cztery z pięciu meczów ligowych. Jedyna wpadka przytrafiła im się w 3. kolejce, kiedy to 20 sierpnia ulegli na własnym stadionie Werderowi Brema 2:3. Sezon rozpoczęli jednak od skromnego zwycięstwa 1:0 z Bayerem 04 Leverkusen. W kolejnych potyczkach podopieczni Terzicia ogrywali również 3:1 SC Freiburg oraz po 1:0 Herthę BSC i TSG 1899 Hoffenheim.

Dobrą dyspozycję zaprezentowali także w Lidze Mistrzów. W 1. kolejce fazy grupowej pewnie pokonali u siebie FC Kopenhaga 3:0. Po jednej bramce tuż przed przerwą strzelili zdobyli Marco Reus i Raphaël Guerreiro, a wynik w 83. minucie ustalił 19-letni Jude Bellingham. To jednak nie wystarczyło, by objąć prowadzenie w tabeli grupy G. Liderem jest Manchester City, który ograł Sevillę 4:0.

Relacja na żywo w Kanale 3. Radia GOL

Na papierze faworytem do zgarnięcia kompletu punktów wydaje się być Borussia, jednak pojedynki lipszczan z dortmundczykami zawsze rządziły się swoimi prawami. Jak na tle swojego byłego zespołu wypadnie Marco Rose? Początek meczu o godzinie 15:30. Relacja na żywo w Kanale 3. Radia GOL. To spotkanie skomentuję dla Państwa osobiście. Zapraszam!

ZOBACZ TAKŻE: Sebastian Madejski bramkarzem Cracovii

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.