Reprezentacja Polski rozpoczyna swoje zmagania na tegorocznym Eurobaskecie. Na pierwszy ogień idzie jeden z gospodarzy turnieju – Reprezentacja Czech.
Reprezentacja Polski ma za sobą przyzwoity okres przygotowawczy przed Eurobasketem. Wygrane w meczach towarzyskich z Gruzją czy Turcją oraz minimalna porażka z Chorwacją mogą napawać umiarkowanym optymizmem. Silną stroną naszego składu jest z pewnością kapitan Mateusz Ponitks, który bardzo dobrze sobie radziło w sparingach. Oprócz niego liderem kadry może się okazać wracający po kontuzji A.J. Slaughter. W końcowym zwycięstwie z pewnością pomóc moze również doświadczenie Aarona Cela. Z pewnością niepokojem może napawać dyspozycja formacji podkoszowej. Aleksander Balcerowski czy Aleksander Dziewa nie pokazali się z najlepszej strony. Oprócz tego w grę reprezentacji Polski czasami wkrada się chaos jak np. w trzeciej kwarcie meczu z Chorwacją. Na odbiór polskiej drużyny mogą wpływać również czynniki pozasportowe takie jak konflikt braci Ponitka czy brak przyjazdu Jeremiego Sochana.
Z drugiej strony gospodarze mają nadzieję na dobry występ przed swoją publicznośią w arenie O2. Głównym znakiem zapytania przed meczem Z Polakami jest występ lidera kadry Tomasa Satoransky’ego, który odniósł kontuzje w meczach towarzyskich. Jednakże aktualny gracz Barcelony trenuje z drużyną i ma duże nadzieję na możliwość pomocy swojej drużynie. Poza Satoranskym kibice naszych wschodnich sąsiadów pokładają nadzieję w innym graczu hiszpańskiej Barcelony – środkowym Janie Veselym. Reprezentacja Czech z pewnością ma więcej gwiazd niż kadra Polska, lecz martwiące dla ich fanów mogą być wyniki meczów przed Eurobasketem. Wysoka porażka z Francją czy przegrana z Węgrami w zeszłym tygodniu stawia pod wątpliwość formę czeskiej kadry.
Z pewnością szykuje się gorące popołudnie w Pradze z udziałem obu drużyn. Obie drużyny mają swoje problemy i rezultat spotkania nie jest przesądzony.
Paweł Joachimczak
