Śmierć królowej Elżbiety II opóźniła inaugurację rozgrywek Women’s Super League oraz wznowienie zmagań ligowych w Szkocji. Mimo to wiele polskich piłkarek grających w zagranicznych klubach pojawiło się na boisku.

W drugi weekend września rozpoczęła się walka o mistrzostwo Francji. Tradycyjnie kandydatami do tego tytułu są Olympique Lyon i Paris Saint-Germain. Olympique rozpoczął sezon mocnym akcentem – wygrywając 5:1 ze Stade de Reims, nową drużyną Kingi Szemik, która jednak przegrała rywalizację o miejsce w bramce z Emily Alvarado. Również Paulina Dudek nie wyszła na boisko w barwach PSG w wygranym 2:0 meczu z ASJ Soyaux-Charente. Cały mecz w swoim debiucie w D1 Arkéma rozegrała natomiast Małgorzata Grec – jej Dijon uległo jednak na wyjeździe 0:3 Montpellier HSC. W nieco krótszym wymiarze czasowym sezon zainaugurował nasz duet skrzydłowych z Fleury –  Dominika Grabowska zagrała 59 minut, a Ewelina Kamczyk 74, ich zespół natomiast pokonał 3:0 En Avant de Guingamp.

W drugiej kolejce Serie A Femminile smaku porażki doznały ponownie nasze obrończynie – AC Milan Małgorzaty Mesjasz przegrał 0:2 z AS Roma, natomiast Pomigliano Katarzyny Konat uległ 1:2 Sampodrii. Obie polskie defensorki rozegrały całe spotkania.

Dopiero w najbliższy piątek rozpoczną się zmagania Frauen-Bundesligi, jednak „na rozgrzewkę” kluby biorące w nich udział zagrały w 1/16 finału Pucharu Niemiec. Polskich kibiców może cieszyć, że komplet Polek awansował do kolejnej fazy. Najbardziej przekonujące zwycięstwo odniosła drużyna Weroniki Zawistowskiej i Adriany Achcińskiej, FC Köln – 8:0 ze SV Elversberg. Wysoko wygrał też Eintracht Frankfurt – zespół, którego kapitanem jest Tanja Pawollek, pokonał 7:0 SV Weinberg. Zaskoczeniem był początek meczu Guterslog z VfL Wolfsburg – zespół 2. Bundesligi w 2. minucie wyszedł na prowadzenie, jednak ostatecznie mistrzynie Niemiec wygrały 8:2, a jednego gola dołożyła w 90. minucie Ewa Pajor. 3:0 wygrał z kolei Werder Brema ze SV Henstedt-Ulzburg – tym razem bez goli mającej problemy zdrowotne Agaty Tarczyńskiej, której trafienia pozwoliły Werderowi wygrać przedsezonowy sparing z tym rywalem. Sylwia Matysik zameldowała się na boisku w drugiej połowie meczu Bayeru Leverkusen z TSV Jahn Calden, wygranego przez jej zespół 4:1. Największe problemy z awansem miała nieoczekiwanie drużyna Turbine Poczdam – w podstawowym czasie gry zremisowała 3:3 z Viktorią Berlin, w dogrywce obie drużyny dołożyły po golu i o zwycięstwie zadecydowały rzuty karne, wygrane przez ekipę Frauen-Bundesligi, dla której jedną z jedenastek wykorzystała Martyna Wiankowska.

Golami w miniony weekend mogły się też poszczycić nasze kadrowiczki z nieco niżej notowanych lig – Natalia Wróbel strzeliła gola w wygranym 3:2 meczu Brøndby IF z Kolding IF, a Natalia Padilla-Bidas rozstrzygnęła mecz na szczycie ligi szwajcarskiej, w ciągu niespełna trzech minut strzelając dwa gole i wyprowadzając Servette FCCF z remisu 2:2 na wygraną 4:2 z broniącym mistrzowskiego tytułu FC Zurych. W drugiej kolejce austriackiej Bundesligi z kolei swój pierwszy mecz zagrało First Vienna, pokonując 2:0 SKV Altenmarkt – niestety, bez udziału Sary Wroński. Z kolei w szwedzkiej lidze Vittsjö GIK awansowało na szóste miejsce w tabeli dzięki wygranej 3:0 nad Djurgårdens IF – Kayla Adamek na boisko weszła w 74. minucie.

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Z wykształcenia hungarysta, z pasji dziennikarz i komentator sportowy, członek Klubu Dziennikarzy Sportowych i Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (AIPS), uczestnik Programu dla Młodych Reporterów AIPS, miłośnik sportów olimpijskich, naiwny idealista