Od początku tenisowego sezonu WTA z kortów napływają sensacyjne wiadomości. W wywiadzie udzielonym dla WTA Insider Simona Halep poinformowała, że przez kilka najbliższych miesięcy w jej ekipie zabraknie szkoleniowca. W ubiegłym roku doszło do zakończenia jej współpracy z Darrenem Cahillem. Można było przypuszczać, że czołowa tenisistka rankingu jak najszybciej zajmie się poszukiwaniami odpowiedniego kandydata na jego miejsce. Tymczasem Rumunka postanowiła odsunąć decyzję w czasie i przez trzy miesiące osobiście będzie występowała w roli własnego trenera. 

Czas na reset

Sytuacja, w której profesjonalna zawodniczka przez dłuższy okres funkcjonuje bez osoby odpowiedzialnej za jej przygotowanie taktyczne i motoryczne, zdarza się niezwykle rzadko. Tenisistka zapytana o przyczyny swojej decyzji powoływała się m.in. na osobiste oczekiwania związane z nadchodzącymi turniejami. Zawodniczka wyznała, że poprzedni sezon, choć najlepszy w jej karierze, kosztował ją wiele zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Rumunka postanowiła dać swojemu organizmowi czas na regenerację. W pewnym momencie rozmowy z dzinnikarzem podkreśliła ona, że liczy na odrobinę odpoczynku. Wypowiedź podsumowała słowami: „Czuję, że nie powinnam szukać  teraz trenera, ponieważ kiedy się go ma, jest się zobowiązanym wobec niego i zespołu, by dawać z siebie wszystko. (…) To moja decyzja i nie wiem, czy tak będzie najlepiej, ale podejmę to ryzyko”

Więcej niż trener

Znalezienie odpowiedniego kandydata na nowego szkoleniowca tenisistki może okazać się ekstremalnie trudne. Przez ostatnie 4 lata, pod czujnym okiem Darrena Cahilla Simona Halep odnosiła spektakularne sukcesy. Wśród najważniejszych dokonań Rumunki należy wymienić zwycięstwo w wielkoszlemowym Roland Garros. Poza tym udało jej się  dwa razy z rzędu zakończyć sezon w roli liderki rankingu . Australijski trener zasłużenie cieszył się więc dużym zaufaniem swojej podopiecznej. Do zakończenia współpracy Cahill był zmuszony z powodów rodzinnych. Simona Halep wyjaśniła, że pozostaje z byłym szkoleniowcem w dobrych relacjach i w pełni akceptuje jego decyzję. „Cały czas pytam go o rady i udziela mi ich. Oczywiście to nie to samo, bo nie jest już moim trenerem. Pozostajemy jednak dobrymi przyjaciółmi i to jest najważniejsze” – powiedziała zawodniczka.

fot. assets.sport.ro

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Redaktor Radia Gol zajmująca się głównie tematami związanymi z tenisem i siatkówką. Niereformowalna fanka Rogera Federera ze słabością do gorzkiej czekolady. Na co dzień studiuje prawo w Poznaniu. Od zakupów woli mecze siatkarskiej reprezentacji, a w wolnych chwilach myśli o smaku wimbledonowskich truskawek.