W 7. kolejce La Liga Sevilla zmierzy się z Atletico Madryt. Początek spotkania na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán o 18:30. 

Potrzebują nowego startu

Sevilla zawodzi od początku rozgrywek. Okienko transferowe było przeprowadzone w sposób nietypowy dla klubu z Andaluzji. Większość wzmocnioeń była robiona na ostatnią chwilę i wydaje się, że nie w pełni przemyślana. Przykład to Brazyliczyk Marcao, który jeszcze nie zadebiutował. a miał zastąpić Diego Carlosa. Inny nowy stoper – Tanguy Nianzou również nie cieszy się zbytnim zaufaniem Julena Lopeteguiego. Aktualnie kibice Sevilli ogromnie tęsknią za Julesem Kounde i Diego Carlosem, którzy tworzyli duet środkowych obrońców w ostatnich sezonach. Sympatycy klubu z  Estadio Ramón Sánchez Pizjuán tęsknią również za miejscem w górnej części tabeli. Bo na ten moment podopieczni Julena Lopeteguiego uzbierali zaledwie pięć oczek i są tuż nad kreską. Sam szkoleniowiec na razie cieszy się zaufaniem włodarzy Sevilli, choć wielu uważało, że po przerwie reprezentacyjnej Sevillistas będzie prowadził nowy trener. Dziś okażę się, jak ten czas na trening wykorzystał hiszpański Lopetegui i czy w Sevillę wstąpi nowa siła, która pozwoli im odbić się od dna. 

Atletico – jedna wielka zagadka 

Atletico Madryt również nie należy do grona drużyn, które są zadowolone z początku sezonu. W tabeli La Liga zajmują 7. miejsce, zdobywając 10 punktów. Dwukrotnie już podopieczni Simeone schodzili z boiska pokonani, tak jak w ostatnich derbach Madrytu z Realem (1:2). Mają przebłyski jak kolejkę wcześniej w spotkaniu z Celtą Vigo wygranym 4:1, ale ich forma to jedna wielka niewiadoma. Niepewna jest nie tylko forma zawodników, ale też sam skład, w którym ciągle miesza Diego Simeone. Atletico nie ma głównej strzelby, najwięcej goli zdobył w tym sezonie ligowym Alvaro Morata – 3, z czego dublet zaliczył w pierwszej kolejce. Dziś Rojiblancos potrzebują zwycięstwa nad Sevillą będącą w słabej formie, aby już na początku sezonu nie stracić szansy na mistrzostwo, aktualnie tracą do lidera Realu Madryt już osiem punktów. 

Składy 

Sevilla FC: Bono; Jose Angel, Nianzou, Kike Salas, Rekik; Gudelj, Delaney, Lamela, Oliver Torres, Isco; Dolberg

Atletico Madryt: Oblak; Molina, Savić, Gimenez, Reinildo; Llorente, Koke, Witsel, Saul; Cunha, Morata

Sevilla musi wygrać, aby Julen Lopetegui utrzymał posadę, Ateltico musi wygrać, żeby nie powiększać swojej straty do lidera tabeli. To sprawia, że spotkanie na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán jest niezwykle istotne. Pierwszy gwizdek Ricardo De Burgos Bengoetxei już o 18:30.

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.