Włoski wieczór piłkarski świętować będziemy dziś mogli dzięki starciu dwóch ekip, które bardzo udanie weszły w nowy sezon. Zarówno Atalanta, jak i Torino, mogą dziś zaliczyć swoją pierwszą porażkę w tym sezonie. O trzy punkty w Bergamo te kluby zawalczą od 20:45.

W Bergamo czeka nas pojedynek sąsiadów w tabeli Serie A. Zarówno gospodarze, jak i goście mają na koncie 7 punktów i zajmują 7. oraz 8. miejsce. Atalanta w pierwszym spotkaniu sezonu pokonała 2-0 na wyjeździe Sampdorię. Następnie zatrzymała AC Milan, tracąc jedyną jak do tej bramkę i dzieląc punkty z Mistrzem Włoch, aby w ostatni weekend wygrać 1-0 z Hellasem Verona po trafieniu Teuna Koopmeinersa. Torino ma na koncie taki sam zestaw wyników, jednak z rywalami mniejszego kalibru. Swoje triumfy „Byki” zaliczyły z beniaminkami – Monzą i Cremonese, a punktami podzieliły się z Lazio.

W zeszłym sezonie w pojedynkach Atalanty z Torino nie zabrakło emocji. W Turynie goście wygrali 2-1, a triumf zapewniła im bramka Roberto Piccoliego w 93. minucie. Rewanżowe starcie zapewniło nam natomiast ośmiobramkowy thriller z wynikiem 4-4, który ustalił się dopiero pod koniec spotkania dzięki wykorzystanemu przez Luisa Muriela rzutowi karnemu. Było to 43 patowe rozstrzygnięcie w historii rywalizacji między tymi zespołami. 47 meczów bezpośrednich wygrały „Byki”, a 31 Atalanta.

Gospodarze będą musieli sobie dziś radzić bez kontuzjowanych Marco Carnesecchiego, Berata Djimsitiego oraz Jose Luisa Palominy. W barwach Atalanty nie zobaczymy również Josepa Ilicicia, który wczoraj oficjalnie pożegnał się z klubem. Torino pojawi się natomiast w Bergamo bez Alekseia Miranchuka, Wilfireda Singo i Davida Zimy.

Przewidywane składy:

Atalanta Bergamo: Musso – Toli, Demiral, Okoli – Maehle, Koopmeiners, de Roon, Hateboer – Pasalic, Ederson – Zapata

Torino FC: Milinkovic-Savić – Rodriguez, Buongiorno, Schuurs – Vojvoda, Linetty, Ricci, Lazaro – Seck, Vlasic – Sanabria

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"