Pora na ostatnie rozstrzygnięcia w grupie E! O awans walczyć będą Mistrzowie Świata z 2014 roku, czyli Niemcy. Po słabych dwóch meczach zawodnicy Hansiego Flicka muszą pokonać Kostarykę i obserwować, czy w drugim spotkaniu Japonia nie pokona Hiszpanów. Początek spotkania o 20.00, a relację poprowadzą Piotr Sornat i Bartosz Matlęga na kanale drugim Radia GOL.
Nasi zachodni sąsiedzi nie mogą absolutnie zaliczyć tego turnieju do udanych jak dotąd. Po dobrej pierwszej połowie inauguracyjnego starcia z Japonią prowadzili 1-0 po golu Gündogana, lecz bardzo słaba druga część spowodowała stratę dwóch bramek i to Azjaci sensacyjnie byli górą. W tamtym momencie przed Niemcami stało widmo meczu o wszystko przeciwko Hiszpanom, co nie było ani trochę optymistyczną wizją, lecz dzięki niespodziewanej wygranej Kostaryki nad Japonią nawet porażka utrzymywała Die Mannschaft w grze. Po wyrównanym pojedynku, bramkach Moraty i w końcówce Fülkruga starcie z Hiszpanią zakończyło się remisem. W dotychczasowych poczynaniach Niemców nie widać tej iskry i niezwykłej intensywności, która od lat była znakiem firmowym tejże reprezentacji i tym, co w Bayernie obecny selekcjoner wniósł na absolutnie najwyższy poziom. Problemy sprawiają również boki obrony, gdyż Raum na lewej jest pod formą, a na prawej nie ma nominalnego bocznego defensora, więc grał tam kompletnie niezwrotny i ociężały Süle albo Kehrer, który również jest z natury stoperem i to nie w najlepszej dyspozycji.
Kostaryka jest prawdziwą drużyną zagadkę, mimo że zagrali już w Katarze dwa spotkania. Te poprzednie mecze były swoimi największymi możliwymi skrajnościami. Na inaugurację, w starciu z Hiszpanią, zdarzyła się gigantyczna katastrofa dla sympatyków reprezentacji z Ameryki Środkowej. Choć nikt nie liczył na zwycięstwo z byłymi Mistrzami Świata, tak blamażu i pogromu 0-7. Pełna dominacja od pierwszej do ostatniej minuty przybyszów z Półwyspu Iberyjskiego i większość ekspertów typowała Kostarykę do jednej z najsłabszych drużyn w stawce. Mecz z Japonią jednak zakończył się zwycięstwem 1-0 po golu Keyshera Fullera w 81 minucie. Cały mecz wyglądał tak, że więcej z gry mieli Japończycy, którzy nie potrafili wykorzystać swoich szans, a cztery strzały i jeden celny zawodników z Kostaryki dał im cenne 3 punkty, które wciąż trzymają ich w walce o awans.
Końcówka rywalizacji w grupie E zapowiada się nad wyraz ciekawie. Każda z ekip ma szansę na awans i jednocześnie nie jest pewna udziału w dalszej fazie turnieju. Niemcy i Kostaryka nie są zależne tylko od siebie, ale potrzebują punktów w tym meczu, więc na pewno będzie się działo. Początek spotkania o 20.00, a relację poprowadzą Piotr Sornat i Bartosz Matlęga na kanale drugim Radia GOL.
Mikołaj Sarnowski
