W niedzielę kolejkę Ligue 1 zamknie hit weekendu. W Lyonie zmierzą się ze sobą dwie bardzo dobre ekipy. Mecz Lyonu z Marsylią rozpocznie się o 20:45.

Marsylia znajduje się trzy pozycje na Lyonem w tabeli ligowej. Ekipa z Wybrzeża nad swoim dzisiejszym rywalem ma 4 punty przewagi i okupuje 5. pozycję. Dzisiejszy triumf gospodarzy zmniejszy ich stratę do Marsylii do jednego oczka i zbliży mocno do strefy dającej grę w Europie.

W ostatnich tygodniach Lyon przeplata dobre mecze ze słabymi. Ostatnie spotkanie Olympiqu przed przerwą reprezentacyjną zakończyło się dla nich niekorzystnie, gdyż porażka 4-1 ze Stade Rennais. W tym starciu ekipa Petera Bosza zupełnie nie istniała i nie miała żadnych argumentów przeciw swoim rywalom. Wcześniej jednak Lyon spokojnie wygrał dwa mecze z rzędu – ze Sparthą Praga i RC Lens. Przed tym bramka Evanna Guessanda w końcówce meczu z OGC Nice odebrała natomiast marzenia o punktach fanom Olympique.

Marsylia natomiast utrzymuje serię 7 pojedynków bez porażki. Tuż przed wyjazdem piłkarzy na grupowania zaliczyli oni wpadkę, remisując bezbramkowo z Metz. Często ostatnio klubowi z wybrzeża zdarzało się gubić punkty w ten sposób, między innymi w Lidze Europy z Lazio, czy na krajowym podwórku z Nice. Zwycięstwa nie przychodziły drużynie z Marsylii natomiast łatwo, bo wśród nich znajdziemy wyrwaną przez gola Cengiza Undera wygraną 1-0 nad Clermont oraz odbity w drugiej połowie triumf 4-1 z Lorient.

Od wielu lat Lyon i Marsylia toczą ze sobą zaciętą rywalizację. Stawały naprzeciwko siebie 110 razy. W 37 starciach lepsza była drużyna z Lyonu, 31 meczów wygrał klub z wybrzeża, najczęściej jednak – bo w 42 przypadkach, dochodziło do remisu. W poprzednim meczu tych ekip – w lutym – również nie udało się wyłonić zwycięzcy. Mecz zakończył się 1-1, a wynik ustalił wtedy Arkadiusz Milik, wyrównując w 44. minucie.

Składy:

Olympique Lyon: Lopes – Palmieri, Boateng, Diomande, Gusto – Guimaraes, Caqueret – Toko Ekambi, Aouar, Shaqiri – Paqueta

Olympqiue Marsylia: Lopez – Peres, Caleta-Car, Saliba – Guendouzi, Kamara, Rognier – de la Fuente, Payet, Lirola – Milik

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"