Manchester City's Spanish midfielder Rodrigo (L) vies with Chelsea's US midfielder Christian Pulisic (R) during the English Premier League football match between Chelsea and Manchester City at Stamford Bridge in London on January 3, 2021. (Photo by Andy Rain / POOL / AFP) / RESTRICTED TO EDITORIAL USE. No use with unauthorized audio, video, data, fixture lists, club/league logos or 'live' services. Online in-match use limited to 120 images. An additional 40 images may be used in extra time. No video emulation. Social media in-match use limited to 120 images. An additional 40 images may be used in extra time. No use in betting publications, games or single club/league/player publications. / (Photo by ANDY RAIN/POOL/AFP via Getty Images)

Wczorajszy wieczór dla wszystkich związanych z Manchesterem City był na pewno wyjątkowy. Kolejne Mistrzostwo Anglii przypieczętowane przez porażkę Arsenalu z Nottingham Forest, więc do dzisiejszego pojedynku Obywatele podejdą w niezwykle szampańskich nastrojach. Rywalami podopiecznych Pepa Guardioli będą piłkarze Chelsea, która wciąż miota się w środkowych rejonach tabeli. Początek spotkania o 17.00, a relację z tego widowiska poprowadzi dla Państwa Karol Kołdej na kanale pierwszym Radia GOL.

Prawdziwi terminatorzy w niebywałej formie

Powiedzieć o Manchesterze City, że są niesamowici, to jakby nic nie powiedzieć. Wiele wskazuje na to, że hiszpański menedżer wreszcie odnalazł ten brakujący element w swojej układance, który pozwolił mu skomplementować niemal perfekcyjną drużynę. The Citizens śrubują serię zwycięstw we wszystkich rozgrywkach i robią to w najlepszym stylu. Środowy mecz z Realem był absolutnym pokazem dominacji i fantastycznej jakości futbolowej. Z każdą pisaną przeze mnie zapowiedzią wzrasta tylko liczba meczów bez porażki i wygranych z rzędu, które oczywiście wymieniam, bo nic lepiej nie podkreśla formy, jaką prezentuje teraz zespół z Manchesteru. Jedynym zagrożeniem może być napięty terminarz, który jest niezwykle wymagający nawet dla tak szerokiej kadry. Z drugiej jednak strony mecze co trzy dni pozwalają wejść na inny poziom rytmu meczowego i niektórzy piłkarze wręcz mówią, że wolą zwiększone natężenie spotkań. Przez kolejny kiepski występ Arsenalu w ostatnim czasie The Citizens podchodzą do meczu na większym luzie i bez zbędnej presji, co może spowodować jakieś rozluźnienie, rotacje czy też nieco słabszą dyspozycję po świętowaniu ubiegłego wieczoru.

Gigant dalej uśpiony i budzić się raczej nie zamierza

Podsumowaniem kryzysu, który trwa w londyńskiej drużynie jest fakt, że największym osiągnięciem w tym sezonie aktualnego trenera The Blues, Franka Lamparda jest uniknięcie haniebnego bilansu 0-0-7 i stania się jeszcze większym memem. Siódmy mecz, który był przeciwko Bournemouth okazał się wreszcie zwycięski, lecz przełomu absolutnie nie przyniósł. Ostatnie starcie Chelsea przeciwko Nottingham zakończył się remisem 2-2, a na końcowy rezultat ponownie miały ogromny wpływ indywidualne błędy, zwłaszcza przywróconego do pierwszego składu Edouarda Mendy’ego. Setki milionów funtów wydane na nieprzemyślane transfery, liczne zmiany w sztabie szkoleniowym to zdecydowanie nie jest przepis na sukces. Ten sezon już od dawna jest spisany na straty i każdego fana The Blues zastanawia teraz jak wielki exodus z ich drużyny nastąpi w lato, kto zawita na Stamford Bridge i ,przede wszystkim, czy obecni zawodnicy wreszcie pokażą umiejętności, które zaważyły na ich transferze do Londynu. Największa szansa dla Chelsea przed dzisiejszym spotkaniem? Zdecydowanie możliwe rozluźnienie w szeregach rywali.

Choć ten mecz jest tylko hitem na papierze, nie sądzę, aby miał on być nudny. Dwie ogromne marki, dla których prestiż pokonania drugich jest również arcyważny. City wciąż walczy o tryplet, Chelsea szuka formy i powrotu do optymalnej dyspozycji. Będzie się działo! A relację z meczu poprowadzi dla Państwa Karol Kołdej na kanale pierwszym Radia GOL od 17.00.

UDOSTĘPNIJ
Mikołaj Sarnowski
Student Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Ogromny pasjonat futbolu, zwłaszcza tego w wykonaniu Liverpoolu. W wolnych chwilach nieudolnie próbuję naśladować profesjonalnych piłkarzy poprzez własną grę w klubie. Zastępca redaktora naczelnego w fanowskim projekcie Polish Reds, z którym jestem od samego początku.