Dziś wieczorem w Portugalii zmierzą się ze sobą dwie ekipy, które w tabeli ligowej próbują gonić prowadzący Sporting – FC Porto oraz Benfica Lizbona.

Porto i Benfica są w tabeli sąsiadami. Dzisiejsi gospodarze zajmują pozycję wicelidera z dorobkiem 41 punktów i przewagą 4 „oczek” nad Benficą. Walka w czołówce nie toczy się jednak tylko między tymi zespołami. Obie ekipy spoglądają bowiem na prowadzący Sporting, który uzbierał do tej pory 44 punkty.

Porto na krajowym podwórku spisuje się fantastycznie i od połowy października wygrywa każdy mecz. Problemy występowały w Lidze Mistrzów, gdzie w ostatnich miesiącach zremisowali z Milanem i zaliczyli dwie porażki. Z Portugalskimi ekipami Porto radziło sobie jednak świetnie. Wśród najważniejszych sukcesów tej drużyny w niedalekiej przeszłości są triumfy z Bragą i Portimonense a także dzisiejszym rywalem – Benficą.

Ekipa z Lizbony również prezentuje ostatnio bardzo dobrą formę. Bez problemu poradziła sobie z Maritimo, Pacos de Fereira czy Dynamem Kijów, a nawet zremisowała z FC Barceloną. „Orły” w grudniu poległy jednak dwa razy. Na początku ze Sportingiem, a następnie w Pucharze Portugalii przeciwko FC Porto.

W 155 meczach między tymi klubami Porto było lepsze 62 razy, przy 48 triumfach Benfici i 44 remisach. W ich ostatnim meczu – tylko tydzień temu – „Portowcy” wygrali na Estadio de Dragao 3-0 po dużo lepszym meczu i duecie Evanilsona, który po swoich trafieniach opuścił boisko z czerwoną kartką.

Przewidywane składy:

FC Porto: Costa – Sanusi, Mbemba, Cardoso, Mario – Diaz, Uribe, Vitinhia, Otavio – Martinez, Taremi

Benfica Lizbona: Vlachodimos – Morato, Vertonghen, Almeida – Lazaro, Mario, Weigl, Gilberto – Yaremchuk – Everton, Silva

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"