Rekordzista świata w skoku o tyczce Szwed Armand Duplantis przyleciał w poniedziałek z USA do Sztokholmu. Przyznał, że dzięki amerykańskiemu paszportowi zaszczepił się przeciw Covid-19 i jest w pełni przygotowany do olimpiady, która będzie wielkim wydarzeniem w jego karierze.

Na pytanie, co sądzi o sprzeciwach Japończyków co do organizacji igrzysk w czasie pandemii, odpowiedział: „To proste. Jak nie chcą tej imprezy, to niech nie przychodzą na stadiony”.

Tyczkarz podkreślił, że negatywny stosunek japońskiego społeczeństwa może zaszkodzić organizacji igrzysk, lecz nie spowoduje ich odwołania.

„I tak nie będą one normalne. Trudno, mamy taki czas, ale impreza powinna się odbyć. I tak obecność publiczności będzie ograniczona i będą restrykcje, więc nie będzie to olimpiada taka jak zwykle, ze wszystkim przeżyciami” – powiedział.

Dodał, że już się przyzwyczaił do startów bez publiczności.

„W mojej dyscyplinie ekstremalna koncentracja sprawia, że jestem w swoim świecie. Chcę wystartować bez względu na to, czy stadion będzie pusty, czy będzie na nim kilka osób. Mogę też siedzieć zamknięty w hotelu. Olimpiada jest raz na cztery lata” – podkreślił.

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ
Kamil Michalec
Interesuje się lekkoatletyką od ósmego roku życia. Biegam od 10 roku życia. Na koncie wiele sukcesów na arenie krajowej. Kocham rywalizację wśród zawodników i fair play na zawodach. Pasjonat Lekkoatletyki do końca życia. Dziennikarz sportowy w tematyce lekkoatletycznej. Pracujący też w radio informacyjnym.