Po 685 dniach przerwy dwukrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk wróciła do rywalizacji. Na koniec zgrupowania w tureckim Belek uzyskała w trakcie miejscowego mityngu wynik 73,87. „Jestem szczęśliwa, dziękuję” – napisała w mediach społecznościowych.
Kolejny start ma zaplanowany w przyszłym tygodniu w chorwackim Splicie w Pucharze Europy.
„Jestem szczęśliwa, że wróciłam. Pierwsze zawody od 685 dni. 73,87 m. Dziękuję Turcjo” – napisała po angielski na Facebooku.
Jej sobotni wynik jest obecnie szóstym na świecie w tym roku, ale sezon na dobre jeszcze się nie zaczął. Liderką listy jest mistrzyni świata z Dauhy Amerykanka DeAnna Price – 78,60.
Włodarczyk w Polsce w tym roku spędziła zaledwie kilka dni. Jej główną bazą stała się Dauha, gdzie na co dzień rezyduje jej trener Chorwat Ivica Jakelic, ale dużo czasu spędza też – przebywa tam obecnie – w tureckim Belek.
Ostatnie lata ze względu na kontuzje były dla niej ciężkie, mimo że była dominatorką tej konkurencji. Polka straciła dwa ostatnie sezony i wiele się w jej sportowym życiu zmieniło. Przeszła operacje kolana, zmieniła trenera i musiała zaczynać niemal od podstaw.
Źródło: PAP