Paweł Zatorski, Superpuchar Polski: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 Projekt Warszawa| Fot. Patryk Kowalski

Polska siatkówka ma okazję znaleźć się na  kolejnej bogatej karcie w kronice sukcesów. Zapisać ją może Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Mistrzowie Polski w rewanżowym półfinałowym meczu podejmą rozdrażniony ostatnią porażką Zenit Kazań

Ostatni raz polska drużyna w finale Ligi Mistrzów wystąpiła podczas Final Four w Berlinie w 2015 roku. Wtedy Asseco Resovia Rzeszów po wygranym półfinale z PGE Skrą Bełchatów zameldowali się w meczu o złoty medal. Wtedy rywalem Resovii był wtedy właśnie Zenit Kazań. Od tego momentu siatkarze ze stolicy Tatarstanu aż 4 razy z rzędu grali w finale Champions League. 3 z tych finałów wygrali, a ich serię przerwało Cucine Lube Civitanova. Był to sezon 2018/2019 i mecz finałowy w Berlinie. Drużyna Vladimira Alekny z pewnością będzie chciała utrzymać serię uczestnictwa w finale europejskiego czempionatu. W tamtym sezonie Zenit pod wodzą Alexeya Verbova nie zdołał nawet wyjść z grupy. Pandemia koronawirusa powstrzymała dokończenie rozgrywek, ale niesmak jednak w Kazaniu pozostał. 

W ostatnim sezonie panowania Zenitu Kazań w Europie swój udział miała Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W sezonie 2017/2018 kędzierzynianie prowadzeni przez Andree Gardiniego pojawili się w Final Four na którym zajęli 4 miejsce. Ich pogromcami były dwie włoskie ekipy – w półfinale przegrali z Cucine Lube Civitanova, a w meczu o brązowy medal lepsi byli siatkarze Sir Safety Conad Perugia. Podobnie jak Zenit, ZAKSA nieudanie zakończyła zeszłoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale zostali pokonani przez Kuzbass Kemerovo, pomimo wygranej w pierwszym wyjazdowym meczu 2-3. Także oba zespoły mają okazję do sporej poprawy, już się zdecydowanie poprawili dochodząc do półfinału najlepszych europejskich rozgrywek.  ZAKSA pokonując dziś rosyjską potęgę ma okazję po raz pierwszy w historii klubu awansować do wielkiego finału Ligi Mistrzów. 

Pierwszy półfinał zakończył się wygraną polskiej drużyny 2-3. Pomimo dwóch wygranych setów i piłek meczowych siatkarze z Kazania nie zdołali dokończyć dzieła i wygrać meczu za 3 punkty. ZAKSIE udało się wygrać przewagi w trzecim secie, a później w fantastycznym stylu doprowadzić do tie-breaka, triumfując w partii numer 4. Piąty set zakończony również rozstrzygał się w końcówce, w którym to drużyna Nikoli Grbicia lepiej zaprezentowała się w ataku i obronie, co pozwoliło na końcowe zwycięstwo. Kolejny fenomenalny mecz rozegrał Kamil Semeniuk, wspomagany przez Aleksandra Śliwkę i Łukasza Kaczmarka. W Zenicie najlepiej prezentował się Earvin N’Gapeth i Maxim Mikhaylov, nieco słabiej, ale bardzo dobrze w tie-breaku zagrał Bartosz Bednorz. Scenariusze tego meczu są następujące: jakakolwiek wygrana ZAKSY – w finale melduje się polski hegemon. Wygrana drużyny trenera Alekny 3-0 lub 3-1 daje awans Rosjanom. Tie-break wygrany przez Zenit zafunduje nam dodatkowe emocje w postaci złotego seta. 

Jak to często mówił Tomasz Hajto – w tym meczu zadecydują detale. Zenit ma niewątpliwie mocniejszą zagrywkę, która w ekipie z Kędzierzyna-Koźla nieco faluje. Przy dobrym przyjęciu Alexander Butko potrafi zrobić pożytek ze swoich skrzydłowych, choć przytrafiają mu się często niedokładne zagrania. W pierwszym meczu dobrze funkcjonowały jego zagrania ze środkowymi, Artiomem Volvichem i Alexandrem Volkovem. ZAKSA posiada jednak bardzo dobrze grający blok, zarówno pasywny i aktywny. 

Siła ofensywna wciąż leży po stronie rosyjskiego teamu. Maxim Mikhaylov, Bartosz Bednorz i Earvin N’Gapeth radzą sobie dobrze zarówno na piłkach szybkich czy wysokich. Dwóch pierwszych na wysokich piłkach ma za zadanie rozbicie bloku, natomiast Francuz często obija, bądź nabija na blok, bez użycia ogromnej siły, bardzo dobrze operuje atakami po bloku czy po rogach boiska. Legendarny atakujący Mikhaylov posiada również ogromny wachlarz umiejętności technicznych. Minusem po stronie Bednorza dosyć częste poddawanie się presji. Reprezentant Polski  w najważniejszych momentach potrafi znacząco pomylić się w ataku, ale też często – co pokazał ostatni tie-break, bierze na swoje barki całą grę zespołu. 

Kolejny aspekty to gra w defensywie i strefa mentalna. W obu lepsza wydaje się polska drużyna. Głównie chodzi tutaj o system gry blok-obrona, w której ZAKSA nie ma sobie równych w Pluslidze, pokazywała to też w ubiegłotygodniowym meczu. Broniący dosyć często ustawiają się na linii 9. metra i dokładnie dogrywają mocno wykonane ataki, często zamortyzowane przez blok. Paweł Zatorski ma świetnie opracowaną umiejętność ustawiania się, co pozwala mu na obronę prawdziwych siatkarskich ciosów. Mentalność to jeden z największych atutów kędzierzynian. Opanowanie i spokój w najważniejszych momentach oraz wywarcie presji na rywalu wielokrotnie pomagały im w meczu z Cucine Lube czy w ostatnim meczu przeciwko Zenitowi Kazań. 

Nastawmy się na bardzo ciężki pojedynek, najpewniej taki sam, jaki rozgrywał się tydzień temu na boisku w Kazaniu. Kto wykona ostateczny krok w kierunku finału Ligi Mistrzów? Wszyscy zjednoczeni i dbający o dobro polskiej siatkówki kibicujmy polskiej drużynie z całych sił! Na drugi mecz półfinałowy pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Zenitem Kazań zapraszamy już dziś o godzinie 18:00 do kanału 1 RadiaGOL! Mecz skomentuje dla was nasz duet, czyli Maciej Piotrowski i Adrian Kozioł!

Kropkę nad i w kontekście awansu do finału ma okazję postawić Itas Trentino, który w pierwszym meczu bez żadnych kłopotów pokonał swojego krajowego rywala, Sir Safety Monini Perugia. Siatkarzom Angelo Lorenzettiego do awansu wystarczą tylko dwa wygrane sety, natomiast Wilfredo Leon, Maciej Muzaj, trener Vital Heynen i reszta muszą wygrać mecz za 3 punkty i triumfować w złotym secie. Czy Block Devils sprostają zadaniu? Czy może to ekipa z Trydentu na czele z Nimirem Abdel-Azizem nie pozostawi żadnych złudzeń rywalowi? Włoskie starcie rozpocznie się o godzinie 20:30.

Autor: Janusz Siennicki

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.