Ciężki do oglądania był konkurs Pucharu Świata w Willingen. Wiatr przeszkadzał w płynnym przebiegu, a ostatecznie doprowadził do odwołania drugiej serii. W pierwszej najlepszy skok oddał Halvor Egner Granerud, który wygrał zarówno dzisiejsze zawody, jak i cały cykl Willingen Six. Dobry występ zaliczyli Piotr Żyła i Klemens Murańka.

Dzisiejszy dzień w zachodnioniemieckim miasteczku od początku przebiegał nie po myśli organizatorów i zawodników. Najpierw, po oddaniu 27. skoków w kwalifikacjach, zostały one odwołane. Wszystko przez niesprzyjający, loteryjny wiatr, który potrafił wiać pod narty, by za chwile osiągnąć prędkość nawet do 2 m/s w plecy.

W konkursie, szczęście w nieszczęściu, podmuchy wiatru nadciągały głównie z tyłu skoczni. Takie warunki miała większość zawodników. Rzecz jasna, jednemu wiało mocniej, drugiemu lżej. Brak stałej prędkości podmuchów był przyczyną, z powodu której pierwsza seria trwała tak długo.

Ostatecznie udało się ją szczęśliwie zakończyć, choć dla wszystkich była to droga przez mękę. Dla kibiców, którzy niecierpliwili się przed telewizorami, dla zawodników, którzy musieli kilkakrotnie schodzić i wchodzić na belkę oraz dla organizatorów, którzy decydując się na rozegranie konkursu, ryzykowali zdrowie skoczków.

Przez większą część jednoseryjnego konkursu na pierwszym miejscu mogliśmy oglądać Klemensa Murańkę. Nowy rekordzista Mühlenkopfschanze dobrą formę z piątkowych kwalifikacji potwierdził dzisiaj. Po skoku na 134,5 m z pierwszej lokaty zepchnięty został dopiero przez Piotra Żyłę (137 m). Dobrą odległość (143 m) osiągnął także Markus Eisenbichler, ale jemu, o dziwo, wiało pod narty, dlatego ostatecznie uplasował się za Żyłą, ale przed Murańką. Wszystkich pogodził jednak Halvor Egner Granerud (149 m), który wygrał ósmy konkurs w tym sezonie.

Z miejsca w czołowej dziesiątce może się cieszyć Dawid Kubacki. Pozostali biało-czerwoni zostali sklasyfikowani znacznie niżej: 17. był Jakub Wolny, 21. Andrzej Stękała, a 27. Kamil Stoch. Punktów PŚ nie udało się zdobyć Aleksandrowi Zniszczołowi, którzy zajął 40. pozycję.

W miniturnieju Willingen Six, w którym jednak liczyły się nie sześć, a cztery próby, triumfował Halvor Egner Granerud. Za nim uplasował się jego rodak, Daniel Andre Tande. Na najniższym miejscu podium znalazł się Markus Eisenbichler. Czołową piątkę uzupełnili Polacy – Piotr Żyła i Dawid Kubacki.

Autor: Patryk Stysiński

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.