Już dziś o godzinie 20:30 wszyscy fani piłki kopanej w wersji niemieckiej będący od dawna na piłkarskim detoksie leczonym niekiedy słabymi lekami przeciwbólowymi spod szyldu PKO Ekstraklasy, odtrują się hitowym starciem o Superpuchar Niemiec. Co roku stanowi ono przedsionek piłkarskich zmagań w Bundeslidze, która startuje 16.08., ale nie zawsze mamy szansę rozpocząć „z wysokiego C”. Dziś bowiem zmierzą się dwie drużyny, których cel jest jasny – zgarnąć w maju mistrzostwo! Bayern vs Borussia – Klassiker, przy którym więcej jest pytań, niż odpowiedzi.
Klassiker w liczbach
Zanim przejdziemy do rzeczy związanych stricte z dzisiejszym meczem, pochylmy się nad statystykami i historią. Do tej pory Bayern mierzył się z Borussią w sumie 122 razy. 59 razy wygrywali Bawarczycy, 33 razy BVB i 30 razy na tablicy wyników na koniec meczu widniał wynik remisowy. W przypadku dzisiejszego starcia jednak liczy się 13 szczególnych spotkań, które były rozgrywane w ramach walki o Superpuchar. Pierwszy taki mecz w historii miał miejsce w 1989 roku. Wówczas zwycięstwo odniosła Borussia, w składzie której grał jej obecny dyrektor sportowy Michael Zorc oraz brat obecnego prezesa Bayernu, Michael Rummennige. Spotkanie zakończyło się niemalże hokejowym wynikiem 4:3. Co równie ciekawe, wówczas trenerem Die Roten był… Jupp Heynckes, który na zemstę w walce o Superpuchar musiał czekać aż do 2012 roku.
Wtedy to właśnie pierwszy raz od 1989 roku Borussia i Bayern ponownie stanęły naprzeciwko siebie w meczu o to trofeum. Jak bardzo odmienione były to standardy w stosunku do pierwszego meczu, pokazuje liczba kibiców – 16 tysięcy podczas starcia w poprzednim stuleciu i 69 tysięcy siedem lat temu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Bayernu po golach Mario Mandzukicia i Thomasa Müllera, a jedynego gola dla BVB zdobył zawodnik, który dziś wieczorem będzie ich największą zmorą – Robert Lewandowski.
W późniejszych meczach o Superpuchar Niemiec między Bayernem a Borussią Polak zdobył tylko jednego gola – w wygranym przez Bawarczyków spotkaniu 2:0 w 2016 roku. Zanim jednak to nastąpiło, BVB zdołało dwukrotnie wygrać to trofeum – w 2013 oraz 2014 roku, pokonując zespół Guardioli kolejno 4:2 oraz 2:0.
Ostatnie starcie o Superpuchar między tymi ekipami było najbardziej emocjonujące, gdyż zostało rozstrzygnięte w dość długiej serii rzutów karnych. Piątego sierpnia 2017 roku do dwunastej „jedenastki” w serii podszedł Marc Bartra i na nieszczęście Dortmundczyków nie trafił do siatki. Trofeum powędrowało zatem w ręce kapitana Bayernu, Franca Ribery’ego.
Obecnie całkowity bilans starć o Superpuchar miedzy Borussią a Bayernem wynosi 3:3 i jedno jest pewne – dziś ktoś przeważy szalę na swoją stronę!
A tutaj można zobaczyć wszystkie bramki zdobyte przez Bayern i Borussię w meczach Superpuchar x Klassiker w XXI wieku:
Every Klassiker goal in the Supercup in one convenient place, for your viewing pleasure ▶️🤤 pic.twitter.com/1hgltBKBMp
— Bundesliga English (@Bundesliga_EN) August 2, 2019
Dość historii, czas na teraźniejszość!
Jak pokazuje przeszłość, przedsezonowe starcia Borussii i Bayernu o Superpuchar były wyrównane. Czy dziś będzie tak samo? Wszystko na to wskazuje.
Borussia „papierowym” faworytem?
BVB przystępuje do meczu po solidnie przepracowanym oknie transferowym i sezonie przygotowawczym. Do klubu dołączyli: Thorgan Hazard (25,5 mln euro), Niko Schulz (25,5 mln euro), Julian Brandt (25 mln euro), Mateu Morey (bez odstępnego), Mats Hummels (30,5 mln euro), a także wykupiony został Paco Alcacer (21 mln euro). Włodarze Borussii zatem nie próżnowali, a przede wszystkim nie oszczędzali – z kasy klubowej wypłynęło niemalże 130 mln euro.
Także w kwestii przygotowań sportowych ciężko jest cokolwiek zarzucić podopiecznym Luciena Favre’a. Borussia zagrała 6 meczów sparingowych i wygrała wszystkie, strzelając 30 bramek i tracąc… ledwie pięć.
Preparation is the key to success 🔑 pic.twitter.com/dqlua55v5h
— Borussia Dortmund (@BlackYellow) July 31, 2019
„Najważniejsze to mieć silną i kompletną kadrę na mecz o Superpuchar…”
Nieco inaczej wygląda to w drużynie Bayernu. Przed rozpoczęciem okna transferowego prezydent klubu, Uli Hoeness, podkreślał, iż nadrzędnym celem jest posiadanie dobrego i pełnego składu już na mecz o Superpuchar. Tymczasem walka Bayernu o Leroy’a Sane wkracza dopiero w decydującą fazę i wydaje się, że nie jest to koniec wzmocnień. Trener Bawarczyków Niko Kovac zapowiadał, iż potrzebuje czterech nowych zawodników, natomiast media informowały, że do Bayernu zawita dwóch nowych graczy – o ile nikt z obecnej kadry już nie odejdzie. Poza wychowankiem Schalke Die Roten negocjowali także z Markiem Rocą, bowiem drugą najważniejszą do wzmocnienia pozycją – poza skrzydłem – jest środek pola.
Do tej pory do zespołu mistrza Niemiec trafili: Lucas Hernandez (80 mln euro), Benjamin Pavard (35 mln euro) oraz Jann-Fiete Arp (3 mln euro). Chociaż wzmocnienia na kolana nie powalają, to Bayern i tak wydał kwotę porównywalną do Borussii. Jeśli Bawarczycy podpisaliby jeszcze dwóch opisywych wyżej zawodników, mielibyśmy do czynienia z bezdyskusyjnym rekordem transferowym w ich wydaniu. Obecny, ustanowiony w 2017 roku, wynosi 116,5 mln euro. Ta kwota w bieżącym oknie już została przekroczona.
Bayern jednak będzie musiał sobie póki co radzić bez niemiecko-hiszpańskich wzmocnień. Kto zatem będzie dziś gotowy do gry?
Więcej kontuzjowanych czy zdrowych?
Jeśli ktoś ostrzył sobie zęby na pojedynek nowego lewego obrońcy BVB Niko Schulza z Sergem Gnabrym, starcie Matsa Hummelsa z niedawnymi kolegami z Bayernu czy dynamiczne akcje w wykonaniu świeżo nabytego duetu Brandt–Hazarda, to będzie zmuszony obejść się ze smakiem. Pod koniec okresu przygotowawczego zarówno w Borussię, jak i w Bayern zaatakowały plagi kontuzji. Lucien Favre nie będzie mógł skorzystać z usług: Bürkiego, Brandta, Morey’a, zapewne także Zagadou i Hazarda. Co więcej, dziś okazało się, że raczej nie zagra były gracz Bayernu, który wrócił latem do Borussii – Mats Hummels. Pojedynek niewątpliwie wiele traci bez tych zawodników, bowiem kibice z pewnością liczyli na możliwość weryfikacji „nowej Borussii” w starciu z najmocniejszym możliwym, bundesligowym przeciwnikiem. Tymczasem BVB będzie musiało radzić sobie bez istotnych zawodników zarówno z ofensywy, jak i defensywy.
Równie dotkliwa może być zmiana w bramce. Roman Bürki w poprzednim sezonie wyrósł na bardzo mocny punkt swojej drużyny i zapewniał stoperom spory spokój. Wejście między słupki 32-letniego Marwina Hitza może wprowadzić nieco zamętu w dobrze działający system Favre’a. Oto co przed tym meczem powiedział austriacki golkiper: Nasze przedsezonowe mecze pokazały, że jesteśmy w stanie grać dobrze w piłkę, ale nie pokazujemy jeszcze odpowiedniej koncentracji. To przyjdzie, jeśli popracujemy nad „świeżością”. Superpuchar to mecz z olbrzymim potencjałem. Tutaj właśnie zaczyna się dla nas sezon!
Wg informacji Bilda BVB dziś bez Hummelsa. Poczuł lekki ból podczas porannego rozruchu i choć to nic groźnego, to BVB nie chce ryzykować. Szkoda, byłby dodatkowy smaczek tego meczu.
— Tomasz Urban (@tom_ur) August 3, 2019
Bayern znajduje się w nieznacznie lepszej sytuacji pod względem zdrowia zawodników, ale przez opieszałość na rynku transferowym, stan ich kadry nie jest tak dobry, jak oczekiwaliby tego kibice i włodarze klubu. Swoje urazy leczą cały czas Martinez i Hernandez, a na domiar złego w ostatnim sparingu kontuzji doznali skrzydłowi – Gnabry oraz Coman. Francuz jednak będzie w stanie wspomóc swoich kolegów z drużyny – Niko Kovac potwierdził, że uraz byłego gracza Juve nie jest poważny i będzie dziś brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Inaczej wygląda sprawa w kontekście Gnabry’ego. Niemiec będzie musiał na dłużej odpocząć od piłki, by być gotowym na pierwsze mecze ligowe.
Oznacza to, że na bokach Bayernu wystąpią prawdopodobnie, nie będący w pełnej sprawności fizycznej, Coman oraz 18-letni Alphonso Davies. Młody skrzydłowy bardzo długo nie przekonywał do swojej gry ani sztabu szkoleniowego, ani kibiców, ale w ostatnim meczu z Tottenhamem pokazał, że nie powinno się go za szybko skreślać:
Take a bow, @AlphonsoDavies. 🚀🙌#AudiCup pic.twitter.com/lPnSMyY7hm
— 🇺🇸 FC Bayern US 🇨🇦 (@FCBayernUS) August 1, 2019
Mimo sporych osłabień i braku odpowiednich wzmocnień, Bayern nie wygląda na drużynę jednoznacznie słabszą. Większość zespołu to gracze, którzy w zeszłym sezonie sięgnęli po mistrzostwo Niemiec, a „odświeżona” Borussia będzie musiała z nimi radzić sobie w jeszcze mocniej okrojonym składzie. Właśnie te braki kadrowe obydwu drużyn utrudniają wyłonienie faworyta. Czy Lewandowski poprawi swój dorobek? A może Reus pokaże, że już od początku „to ten sezon”?
Garść statystyk na koniec
Fanom „piłkarskich smaczków” i wszelkich ciekawostek na przeciw wychodzi oficjalna strona Bundesligi, która przygotowała kilka interesujących faktów przed meczem. Oto one!
- Bayern i Borussia w poprzednim sezonie mierzyli się dwukrotnie. Pierwszy mecz BVB wygrała 3:2, a w kwietniu swoją dominację potwierdził Bayern, miażdżąc Dortmundczyków 5:0
- Robert Lewandowski był najlepszym strzelcem zeszłego sezonu Bundesligi. Jego 22 bramki dały mu statuetkę Torjägerkanone trzeci raz w ciągu ostatnich czeterch sezonów.
- Jadon Sancho był najlepszym asystentem w poprzednim sezonie Bundesligi (17 asyst). Drugi był natomiast zawodnik Bayernu Joshua Kimmich (14 asyst).
- W całej historii Superpucharu Bayern wygrywał go siedem razy. Borussia Dortmund pięć razy wznosiła trofeum, co stawia ją na drugim miejscu w tym zestawieniu.
- Tegoroczna edycja Superpucharu będzie dziesiątą organizowaną przez DFL. Do 1996 roku za Superpuchar odpowiadał DFB.
- Dziś będziemy mieli szansę zobaczyć dwóch nowych zawodników Bayeru – Arpa oraz Pavarda oraz maksymalnie dwóch nowych graczy BVB – Schulza i (jeśli sztab medyczny da „zielone światło”) Hazarda. Pozostali gracze zmagają się z kontuzjami.
Przewidywane składy:
BVB: Hitz – Schulz, Akanji, Weigl, Piszczek – Witsel, Delaney – Reus, Gotze, Sancho – Alcacer
Bayern: Neuer – Kimmich, Sule, Pavard, Alaba – Thiago, Muller, Goretzka – Coman, Lewandowski, Davies
Początek meczu już o 20:30 – Zapraszamy do kanału pierwszego naszego radia!
Za wykonanie grafiki załączonej do wpisu dziękujemy administracji największej grupy facebookowej poświęconej niemieckiej piłce – Herzlich Willkommen – Bundesliga PL.