Podczas lekkoatletycznego mitingu w Kielcach Katarzyna Furmanek była jedną z głównych gwiazd. Bez mniejszego problemu wygrała konkurs rzutu młotem. Najlepszy rezultat osiągnęła w swojej ostatniej kolejce. Posłała młot na odległość 73.61 metra. Tym samym poprawiła rekord życiowy o ponad dwa metry. Gdyby trwały aktualnie kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, miałaby już zagwarantowany występ w stolicy Japonii.

Furmanek w swoim starcie miała niesamowitą serię rzutów. W pierwszej kolejce rzucił od razu ponad 70 metr. Następny rezultat był nieco gorszy, gdyż 68.33 metra. W trzeciej próbie stało się to na co czekali kibice i obserwatorzy poczynań Kasi. Młot wylądował na 72 metrze i 90 centymetrze. Czwarty i piąty wynik był niemalże taki sam. Najważniejsze, że rezultaty uzyskane przez Polkę były pod 72 metr (71.97, 71.98). W szóstej kolejce pokazała, że zbliża się do elity kobiecego, polskiego młota. Rezultat 73.61 metra plasuje Katarzynę Furmanek na czwartym miejscu w tabelach światowych w tym sezonie oraz drugi w Polsce. Wyprzedzają ją tylko Malwina Kopron (74.18), Alexandra Travenier (74.94) oraz liderka tabel Hanna Malyshchyk (75.45).

UDOSTĘPNIJ