Wielkimi krokami zmierzamy do końca ligowego sezonu w La Liga. Dziś wieczorem w ramach 36. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy Real Valladolid podejmie FC Barcelonę. 

Już tylko 3 kolejki zostały do rozegrania w La Liga. Jest jeszcze sporo pytań, na które odpowiedzi nie znamy. Chociażby czy Real Valladolid utrzyma się w najwyższej klasie rozgrywkowej? Gospodarzy czeka niełatwe zadanie, gdyż dziś zmierzą się z nowo koronowanym mistrzem Hiszpanii, a więc Barceloną. 

„Pucela” na skraju utrzymania w La Liga

Drużyna, której właścicielem jest słynny Brazylijczyk Ronaldo, spisuje się wręcz beznadziejnie w tym sezonie. Na 35 rozegranych spotkań, ekipa trenera Paulo Pezzolano wygrała tylko 10 i przegrała aż 20. Ofiarą tak słabej postawy zespołu został Pacheta, który po porażce 6:0 z Realem Madryt w kwietniu został zwolniony z posady trenera. 

Problemem drużyny jest przede wszystkim źle skonstruowana kadra zawodnicza. Gonzalo Plata miał być lekiem na problemy ze strzelaniem goli, okazało się jednak, że sam ma problemy ze skutecznością. Ekwadorczyk w tym sezonie nie strzelił jeszcze ani jednej bramki. Bramkarz i zarazem kapitan Jordi Masip bardzo często pokazywał, dlaczego nie przebił się do pierwszej drużyny Barcelony. 

Gdzie zatem szukać pozytów u drużyny z Jose Zorrilla? Barcelona już o nic nie walczy w obecnym sezonie. Humory w Katalonii dopisują, co było widać podczas fety mistrzowskiej. Formą piłkarze Xaviego nie grzeszą, co pokazali w ostatnim przegranym meczu z Realem Sociedad. 

Czy „Pucele” stać na to, aby co najmniej zremisować z Barceloną? W 2014 roku, w ramach 27. kolejki La Liga Valladolid sensacyjnie pokonało Barcelonę 1:0. Jak będzie dziś wieczorem?

Barcelona już nic nie musi

Mistrzowski tytuł już w rękach piłkarzy Xaviego. Sezon jednak jeszcze trwa. Jednakże Barcelona już nic nie musi na ten moment nikomu udowadniać. 

4 lata czekała „Duma Katalonii” na odzyskanie krajowego mistrzostwa. Seria drużyn z Madrytu została przerwana. Czy to jest też czas na rozluźnienie? 

W poprzedniej kolejce „Blaugrana” mierzyła się z Realem Sociedad. Goście tamtego spotkania musieli zdobyć choćby punkt, aby przybliżyć sobie awans do Champions League w następnym sezonie. Ku zaskoczeniu wszystkich piłkarze Barcelony przegrali ten mecz 1:2. 

Dziś wieczorem Robertowi Lewandowskiemu i spółce przyjdzie się zmierzyć z Realem Valladolid. Hiszpańskie media przewidują kilka zmian w składzie, jakie miałby zaproponować Xavi. Przede wszystkim wg. Mundo Deportivo w bramce ma zadebiutować Inaki Pena. Wobec kontuzji Ronalda Araujo, Pedriego i Kounde do pierwszej jedenastki mają wskoczyć Jordi Alba i Marcos Alonso. Media w Hiszpanii są zgodne, że mimo wszystko Robert Lewandowski znajdzie się w wyjściowym składzie. 

Czy Lewandowski, który walczy o koronę Króla Strzelców, dorzuci dziś jakieś trafienie? Jest na to ogromna szansa, gdyż defensywa Valladolid jest jedną z najgorszych w La Liga. Piłkarze tej drużyny w 35 meczach stracili aż 62 gole. Więcej bramek dała sobie wbić tylko czerwona latarnia ligi, a więc Elche. 

Więcej niż pewnym jest dzisiaj wysokie zwycięstwo Barcelony. Czy tak się stanie, dowiemy się późnym wieczorem. 

Autor: Krzysztof Małek

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.