W poniedziałek zakończył się sezon 2022/23 w snookerze. W ostatnich zawodach triumfował Luca Brecel, zostając nowym Mistrzem Świata. Cóż to był za sezon, pełen niespodzianek i wielkich triumfów. 

Do sezonu 2022/23 przystąpiło 128 zawodników. W kalendarzu zaplanowane zostały 22 turnieje – 15 rankingowych i 7 nierankingowych. Sezon formalnie się rozpoczął 13 lipca od zawodów w World Games (Igrzyska Sportów Nie-Olimpijskich). Pierwsze poważniejsze zawody rozpoczęły się 28 czerwca, a dokładniej była to rozgrywka w Championship League. W trakcie sezonu okazało się, że w połowie marca 2023 roku, nie odbędzie się turniej Turkish Masters. Tureckie zawody zostały na szybko zastąpione przez WST Classic, który odbył się w Leicester. W sumie, aż 16 różnych zawodników wygrało przynajmniej jeden turniej w tym sezonie.

Początek sezonu i dominacja Marka Allena

Pierwszymi poważnymi zawodami w sezonie 2022/23 był turniej European Masters. Rozegrany został w niemieckim mieście Furth. Zawiódł sam finał tego turnieju, w którym to Kyren Wilson pokonał Barry’ego Hawkinsa 9:3. Oglądaliśmy w nim tylko 4 brejki powyżej 50 punktów. Nie padła ani jedna setka. Mimo to Kyren Wilson mógł być zadowolony z tego, że wygrał swój piąty rankingowy tytuł. 

Im dalej w las tym narodziła się dominacja jednego zawodnika. Mark Allen przez wielu został nazwany zawodnikiem sezonu. Irlandczyk z Północy zaczął sezon od dojścia do finału British Open. Tam jednak dość sensacyjnie przegrał z Ryanem Dayem.

Dwa tygodnie po tych zawodach w październiku odbył się jego rodzimy turniej rozgrywany w Belfaście, tj. Northen Ireland Open, który to wygrywał rok temu. Allen obronił tytuł, pokonując w finale Zhou Yuelonga. 

W listopadzie jak co roku odbywał się jeden z najważniejszych turniejów dla zawodników. W angielskim mieście York w Barbican Centre rozegrany został UK Championship. Tam znowu w finale widzieliśmy Marka Allena, który mierzył się z Ding Junhuiem. Bardzo blisko kolejnego, bo już 4 tytułu w tych zawodach był Ding. Prowadził po 1. sesji 2:6. Wieczorem to już Mark Allen dominował przy stole. Wygrał całe spotkanie 10:7 i odniósł największy sukces w karierze.

Mark Allen po nowym roku wygrywał jeszcze jeden turniej. W World Grand Prix w finale pokonał uskrzydlonego triumfem w turnieju Masters Judda Trumpa. Mimo to 37-latek nie zachwycał swoją grą. Po meczu ćwierćfinałowym z Jackiem Lisowskim spadła na niego ogromna krytyka ze strony kibiców. Zarzucano zawodnikowi, że specjalnie spowolniał grę i że dzięki temu jego rywal przegrał mecz. Allen nic sobie z tego nie zrobił i w finale pokonał po znakomitym meczu w decydującej partii wspomnianego wcześniej Trumpa 10:9. To było jednak na tyle, jeśli chodzi o sukcesy Marka Allena. 

Po turnieju World Grand Prix skończyła się dominacja tego zawodnika. W następnych turniejach nie potrafił się odnaleźć. Dopiero w Mistrzostwach Świata pokazał się z lepszej strony, gdzie przegrał w półfinale z Markiem Selbym.  

Były też niespodzianki

W kilku turniejach wygrywali zawodnicy, którzy nie mieli do tej pory znaczących sukcesów w karierze. Turniej British Open na początku sezonu wygrywał Walijczyk Ryan Day. Było to jego dopiero czwarte turniejowe zwycięstwo. W Scottish Open wreszcie swojego sukcesu doczekał się Gary Wilson. 38-letni Anglik, który od 2004 roku jest profesjonalnym zawodnikiem, wygrał swój pierwszy upragniony tytuł. W finale pokonał Joe O’Connora. 

Chris Wakelin nigdy wcześniej nie był nawet w finale turnieju. Co prawda udało mu się to w mało prestiżowych zawodach Shoot-Out, ale koniec końców dał radę wygrać. Pokonał tam Juliena Leclerqa. 

Na początku lutego w turniejach German Masters i Welsh Open słabszą formę gwiazd wykorzystali bardzo doświadczeni Allister Carter i Robert Milkins. Dla Cartera był to piąty rankingowy triumf i pierwszy od 7 lat. Z kolei Milkins wygrał dopiero drugi w karierze turniej rankingowy. W finale w Walii pokonał dość niespodziewanie Shauna Murphy’ego 9:7. Ten sam Murphy przypomniał sobie, jak to jest wygrywać turnieje. Wygrał dwa prestiżowe zawody pod koniec sezonu tj. Players Championship i Tour Championship. 

Wczoraj najważniejszy tytuł zgarnął Luca Brecel. 28-letni Belg sięgnął po raz pierwszy w karierze po tytuł Mistrza Świata. Pokonał w finale Marka Selby’ego 18:15. Brecel stał się pierwszym mistrzem z Europy kontynentalnej. 

Klasa z 92 roku tym razem bez wielkich sukcesów

Tak nazywana jest wielka trójka: Ronnie O’Sullivan, Mark Williams i John Higgins. Od 1992 roku nieprzerwanie są głównymi postaciami w tourze. Ten rok jednak do nich nie należał. John Higgins miał wręcz beznadziejny sezon. W żadnym z rankingowych turniejów nie dochodził nawet do półfinałów. Mark Williams w zasadzie poza przegranym finałem w Masters też nie ma się czym pochwalić. Owszem miewał zwyżkę formy w poszczególnych meczach, ale jeden finał dla takiego zawodnika to z pewnością słaby wynik. Natomiast Ronnie O’Sullivan teoretycznie najlepiej się spisał z całej trójki w tym sezonie. Tylko że wygrywał dwa małe turnieje nierankingowe. W październiku 2022 roku, pokonywał w finale Hong Kong Masters Marco Fu. Z kolei w finale Champion of Champions ograł Judda Trumpa. Próżno jednak szukać nazwiska 7-krotnego Mistrza Świata w gronie najlepszych w tym sezonie. 

Co dalej?

Jakiś czas temu światowa federacja opublikowała wstępny kalendarz na sezon 2023/24. Jeśli się tym wszystkim sugerować, to zawodnicy powinni wrócić do gry 26 czerwca. Wstępnie zaplanowana jest wtedy Championship League. Nowościami w przyszłym sezonie ma być powrót Chińskich turniejów. Ostatni raz odbyły się one jeszcze w 2019 roku. Później z powodu Covid-19 nie było to możliwe.

Wstępnie zaplanowane są trzy Chińskie turnieje- w połowie września Shanghai Masters (turniej nierankingowy), w październiku Wuhan Open (turniej rankingowy), a na początku listopada ma zostać rozegrany International Championship (turniej rankingowy). Poza tym nie widać więcej zmian. Na oficjalną wersję kalendarza musimy jeszcze chwilę poczekać. 

Autor: Krzysztof Małek

 

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.