Jak co niedziele, Ligue 1 na koniec tygodnia serwuje dla nas najciekawsze starcie kolejki. Choć obie drużyny w tym sezonie nie powalają, są to wyjątkowo duże marki na skale europejską. Zapraszamy na zapowiedź spotkania.
Bordeaux kolejny sezon spędza w walce o utrzymanie w lidze. Żyrondyści w dotychczasowym sezonie zanotowali tylko dwa zwycięstwa, a aktualnie od czterech spotkań nie potrafią zgarnąć kompletu punktów. Bordeaux nie wygrało również żadnego z ostatnich sześciu spotkań z Lyonem w Ligue 1. Jeśli chodzi o grę na własny obiekcie, jest niewiele lepiej. Zaledwie 6 punktów na 24 możliwe to drugi najgorszy wynik w lidze. Największym problemem w drużynie Vladimira Petkovicia jest defensywa. Bordeaux straciło gola w każdym z ostatnich 17 meczów Ligue 1 (łącznie 38 straconych goli), co jest najdłuższą trwającą taką passą wśród obecnych klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej. Bramkarz Benoit Costil stracił w tym sezonie 37 bramek, mimo że mierzył się tylko z 29,4 xG. Ujemna różnica 7,6 jest najwyższa wśród bramkarzy w Ligue 1 w tym sezonie. Golkiper Bordeaux obronił tylko 58,4% strzałów na bramkę, z którymi zmierzył się w najwyższej klasie rozgrywkowej w 2021/22.
Lyon także ten sezon aktualnie musi uznać za nieudany. Zaledwie 12 miejsce w tabeli, gdy perspektywy były na europejskie puchary jest naprawdę słabym wynikiem. Lyon przegrał trzy z ostatnich pięciu meczów w Ligue 1, czyli tyle samo co w poprzednich 14. Ponadto, Lyon ma 22 punkty po 15 meczach Ligue 1 w tym sezonie i tylko raz wcześniej mieli mniej na tym etapie sezonu, odkąd dywizja powróciła do 20 klubów w sezonie 2002/03, robiąc to w sezonie 2013/14 (19 punktów, zajeli 5 miejsce). Na wyjazdach jest równie miernie, bo goście przegrali cztery z ostatnich ośmiu meczów w delegacji. Co ciekawe, Lucas Paqueta strzelił 15 goli w Ligue 1 od czasu dołączenia do Lyonu na początku ubiegłego sezonu, a tylko Joao Pedro (25) strzelił więcej w tym okresie wśród Brazylijczyków w wielkiej piątce lig europy.
Początek spotkania o godzinie 20:45.
Autor: Filip Tyczyński
