Seria „Bohaterowie Kataru” w Radiu GOL powoli zmierza do końca. Od reprezentacji Ghany rozpoczniemy dziś omawianie zespołów grupy H. Na co stać ekipę z Afryki?

Powrót po serii

Mundial w Katarze będzie czwartym w historii turniejem Mistrzostw Świata, na którym zobaczymy reprezentację Ghany. W latach 1006-2014 trzy razy z rzędu mogliśmy obserwować „Czarne Gwiazdy” na MŚ. Kadra z Afryki dwa razy wychodziła wtedy z grupy, a najlepszy wynik osiągnęła w RPA, gdzie dotarła aż do ćwierćfinału, pokonując po drodze Serbię i Australię w fazie grupowej, a w fazie pucharowej USA, przed odpadnięciem z Urugwajem w rzutach karnych.

W Brazylii, gdzie ostatnio widzieliśmy Ghanę, trafiła ona do grupy z Niemcami, Portugalią i USA. W pierwszy meczu po wyrównanym meczu przegrała ona 2-1 z Amerykanami, a następnie zremisowała 2-2 z Niemcami. Z rozgrywkami pożegnała się na ostatnim miejscu w grupie G, jako że Portugalia poradziła sobie z „Czarnymi Gwiazdami”.

Pewne eliminacje i niepewny Puchar

Ghana dobrze poradziła sobie w eliminacjach strefy CAF. W sześciu meczach grupowych przegrała tylko raz, zebrała 13 punktów i wyprzedziła RPA, Etiopię oraz Zimbabwe. W barażu o awans „Czarne Gwiazdy” musiały mierzyć się z Nigerią o awans. W domowym starciu zremisowały 0-0, a na wyjeździe 1-1. To właśnie trafienie Thomasa Parteya z drugiego pojedynku zapewniło jego ekipie udział w MŚ ze względu na zasadę bramek na wyjeździe obowiązującą w afrykańskich kwalifikacjach.

Zeszłoroczny Puchar Narodów Afryki nie przypominał w żaden sposób gry Ghany w eliminacjach MŚ. „Czarna Gwiazdy” trafiły do dość wymagającej grupy z Marokiem, Gabonem oraz Komorami, jednak nikt nie spodziewał się, że zajmą w niej ostatnie miejsce. W pierwszej kolejce piłkarze Ghany polegli z Maroko, a w drugiej zremisowali 1-1 z Gabonem. Przed ostatnim meczem mieli spore szanse na awans do fazy pucharowej, ale Komory okazały się za silne, triumfując 3-2 dzięki dubletowi Ahmeda Mogni.

Kluczowy piłkarz: Thomas Partey

Jeśli spojrzymy na kadrę Ghany, w oczy rzuca się jej kapitan – Thomas Partey. Doświadczony 29-latek ma na koncie 40 występów w reprezentacji, a kibicom dobrze znany jest oczywiście ze swojej gry w barwach Arsenalu. Bez wątpienia jest najlepszym piłkarzem swojej drużyny i może sprawiać rywalom najwięcej problemów. Jeśli Partey będzie wykonywał swoją pracę w środku pola to może ograniczyć opcje rywalom i w ten sposób stworzyć swoim kolegom okazję do zdobycia kilku punktów w grupie.

Terminarz reprezentacji Ghany w fazie grupowej MŚ w Katarze:

Ghana – Portugalia (24.11)

Ghana – Korea Południowa (28.11)

Ghana – Urugwaj (02.11)

Ghana bez wątpienia nie jest faworytem rywalizacji w grupie H, ale w tym dość wyrównanym zestawie może sporo namieszać. Podczas swoich występów na Mistrzostwach ta ekipa często uzyskiwała jednak zaskakująco dobre wyniki. Czy „Czarne Gwiazdy” powrócą na mundial w wielkim stylu?

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"