Niedziela to trzeci z rzędu dzień z Bundesligą. Popołudniu czeka nas kolejny bardzo ciekawie zapowiadający się mecz tej kolejki – Bayern kontra Eintracht.

Bayern od początku sezonu utrzymuje fenomenalną formę, nadal pozostając na jesieni 2021 niepokonanym. Jedyne punkty w obecnej kampanii „Die Roten” zgubili w otwierającym remisie z Borussią Moenchengladbach, jednak od tego czasu wszystkie pojedynki rozstrzygają na swoją korzyść. W ostatnich tygodniach udało im się triumfować nad Dynamem Kijów czy Vfl Bochum, ale też nad rywalami z bardzo wysokiej półki – RB Leipzig czy Barceloną. Imponująca jest też domowa forma Bawarczyków – na Allianz Arena mają wspaniałą serię bez porażki, która ciągnie się od meczu Ligi Mistrzów z PSG w kwietniu. W rozgrywkach krajowych wygląda to jeszcze lepiej – ostatni raz w Lidze w Monachium zostali oni pokonani w lutym, i to właśnie przez swoich dzisiejszych rywali z Frankfurtu.

Tak samo jak reszta jego kolegów z drużyny, Robert Lewandowski utrzymuje atomową formę w sezonie 2020/2021. W bieżącej kampanii Polak zdobył już łącznie 13 bramek. Pojedynek z Greuther Furth w miniony weekend był pierwszym od 15 ligowych meczów, w którym Robert nie zdobył gola dla Bayernu. Ostatnia taka sytuacja miejsce miała miejsce w lutym, więc ponad 7 miesięcy wcześniej. „Lewy” już w środowym meczu w Lidze Mistrzów udowodnił że nie ma mowy o spadku formy, strzelając dwa gole. Polak jednak z pewnością będzie chciał wrócić na tablice wyników również w Bundeslidze, więc możemy oczekiwać, że do meczu z Eintrachtem wyjdzie głodny trafień.

Ekipa z Frankfurtu nie prezentowała się w tym sezonie zbyt dobrze. Piłkarze Olivera Glasnera nadal szukają swojego pierwszego ligowego zwycięstwa w sezonie. Do tej pory jedyne trzy punkty zgarnęli oni w Lidze Konferencji z greckim Royal Antwerp FC. Na krajowym podwórku po porażce 5-2 z BVB w pierwszej kolejce zaliczyli natomiast serię 5 remisów, nie będąc w stanie pokonać Augsburga, FC Koln czy Arminii Bielefeld. Nikt spośród zawodników Eintrachtu nie był w stanie dodatkowych kilku procent formy, które pozwoliłyby popchnąć cały zespół do lepszej formy. Nie wydaje się, aby przełamanie miało nadejść dziś, w prawdopodobnie najtrudniejszym ligowym pojedynku w sezonie.

Eintracht jest jedną z ostatnich ekip, które pokonały Bayern. W lutym kluczem do zwycięstwa na Allianz Arena było zabranie piłki rywalowi i niedopuszczenie ekipy Hansiego Flicka do swobodnego grania futbolówką pod polem karny przeciwnika. Dzisiaj nie wydaje się, aby przyjezdni pod batutą Olivera Glasnera dali sobie radę z maszyną z Monachium, więc najprawdopodobniej Bayern sięgnie po swoje 75. zwycięstwo w 147. starciu między tymi klubami.

Sytuacja kadrowa Eintrachtu również nie daje fanom powodów do uśmiechu przed wyjazdem do Monachium. Kontuzjowanych jest kilku ważnych piłkarzy: Evan N’Dicka, Sebastian Rode, Christopher Lenz i Erik Durm, a w spotkaniu nie wystąpi także Amin Younes. Julian Nagelsmann nie będzie mógł skorzystać natomiast z usług Svena Ulreicha, Corentina Tolisso i Kingsleya Comana oraz zawieszonego Benjamina Pavarda.

Przewidywane składy:

Bayern Monachium: Neuer – Davies, Hernandez, Upamecano, Sule – Goretzka, Kimmich – Sane, Muller, Gnabry – Lewandowski

Eintracht Frankfurt: Trapp – Chandler, Hinteregger, Hasebe, da Costa – Kostić, Jakić, Sow, Hauge – Lammers, Santos Borre

Mecz Bayernu z Eintrachtem rozpocznie się o 17:30 na Allianz Arenie. Na relację z tego starcia  zapraszamy do kanału 2. Radia GOL w imieniu komentatora – Macieja Piotrowskiego.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"