Na otwarcie 7. kolejki rozgrywek Plus Ligi w rzeszowskiej Hali Podpromie miejscowa Asseco Resovia zmierzyła się z Indykpolem AZS Olsztyn. W tym spotkaniu bezapelacyjnie lepsza okazała się drużyna gospodarzy, która wygrała to spotkanie 3:0.

W pierwszym secie spotkania ciężko było z początku wskazać faworyta. Obie drużyny prezentowały bardzo wyrównany poziom. Pewnego rodzaju przełomem był zepsuty atak Alana Souzy (11:9), od tego momentu Rzeszowianie zaczęli „odjeżdżać” olsztynianom (13:10, 15:11,16:11).  Przy stanie 16:12 główny arbiter spotkania Bartłomiej Adamczyk odgwizdał błąd 9 m środkowego Indykpolu AZS Olsztyn Cezarego Sapińskiego, takiego błędu, już ciężko doświadczyć w rozgrywkach. Podopieczni Giampaolo Medei zaczęli z czasem pokazywać swoją przewagę i opanowanie w grze (18:13,20:15,22:18). Przy stanie 23:19 można było uświadczyć zacięta wymianę pomiędzy obiema drużynami, którą skutecznym atakiem zakończył Torey de Falco, zapewniając tym samym gospodarzom piłkę setową. Pierwszą partię skutecznym atakiem zakończył atakujący Resovii Stephen Boyer (25:19).

Druga odsłona spotkania po ataku Jakuba Kochanowskiego przy stanie 3:3, to popis Toreya de Falco i seria jego bezbłędnych sześciu zagrywek, ale też i trzech asów serwisowych z rzędu, lecz i to musiało się skończyć, przy stanie 10:4 zagrywkę zepsuł wspomniany przyjmujący gospodarzy; po tym błędzie  olsztynianie zaczęli odrabiać straty. Drugi set to dominacja Asseco Resovii Rzeszów. Podopieczni Javiera Webera zdaje się popełniali czasami proste błędy, co dawało gospodarzom spore pole do popisu. Zwycięstwo w drugim secie ponownie przypieczętował Stephen Boyer (25:17).

Ostatnia partia spotkania to również dominacja gospodarzy, co prawda rozpoczął się wyrównanie, ale z czasem wiedzeni dopingiem swoich kibiców zaczęli zwiększać przewagę gospodarze (8:5,11:6,13:8). De facto całe spotkanie to dominacja Resoviaków, ale też i proste błędy w grze warmińskiej drużyny. Z bardzo dobrej strony w spotkaniu pokazywali się Torey de Falco, Karol Kłos, Jakub Kochanowski i Stephen Boyer. Olsztynianie na chwilę co prawda zbliżyli się punktowo, ale nadal rzeszowska drużyna dominowała. Znakomitym blokiem w pojedynkę popisał sie Boyer. Piłkę meczową skutecznie zdobywając punkt z ataku wykorzystał Karol Kłos (25:20). Nie było zaskoczenia przy wyborze MVP i ten tytuł otrzymał środkowy Asseco Resovii Jakub Kochanowski.

Autor: Paweł Ziobro (korespondencja z Rzeszowa)

   

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.