Już we wtorek na kortach w Mediolanie rozpocznie się turniej dla najlepszych młodych tenisistów globu. Na PalaLido zaprezentują się tacy zawodnicy tacy jak Carlos Alcaraz, Sebastian Korda, czy Lorenzo Musetti. Widowiskowy tenis gwarantowany!

   Na początku warto przytoczyć parę słów o samej imprezie. Next Gen ATP Finals to turniej, który nie może poszczycić się długą historią. Pierwsza edycja odbyła się bowiem w 2017 roku. W rozgrywkach bierze udział ośmiu najlepszych zawodników rankingu ATP, którzy mają poniżej 21 lat. Ideą, która przyświecała organizatorom była chęć dania pola do popisu młodym tenisistom. Wszyscy sympatycy tego sportu znają nazwiska największych, dla których ćwierćfinały wielkich turniejów to chleb powszedni. Stworzono więc imprezę, gdzie szansę na zaprezentowanie się całemu światu dostali młodzi. Kibice, którzy ograniczają się do oglądania tylko i wyłącznie dużych turniejów w telewizji mają więc możliwość podglądnięcia przyszłości tego sportu i zapamiętania nazwisk, które w przyszłości mogą stanowić o sile tenisa. W Mediolanie nie wygrywa bowiem byle kto. W 2019 roku triumfował Jannik Sinner, rok wcześniej z kolei najlepszy okazał się Stefanos Tsitsipas. Wśród zwycięzców Next Gen ATP Finals wyjątkiem, który potwierdza regułę zdaje się być Chung Hyeon, lecz Koreańczyk zapowiadał się na świetnego zawodnika (niestety talent często nie idzie      w parze ze zdrowiem). Dla wielu młodych tenisistów te zawody są okazją do wyjścia z cienia i zaprezentowania światu swojego nazwiska. Tutaj to oni są największymi gwiazdami.

   Sympatycy tenisa, którzy w tym roku po raz pierwszy będą oglądać Next Gen ATP FInals muszą wiedzieć, że ta impreza rządzi się swoimi prawami. Zasady są tam dosyć specyficzne, niespotykane na innych turniejach. Zacznijmy od samego systemu rozgrywania setów. Tenisiści w Mediolanie grają do trzech zwycięskich setów, lecz każdy z nich jest grany nie do sześciu, a czterech wygranych gemów.  W przypadku wyniku 3:3 rozgrywany jest klasyczny tie-break do siedmiu punktów. Ważną regułą obowiązującą w trakcie meczów jest brak netów przy serwisach. Idąc wzorem siatkówki, jeśli piłka zahaczy o taśmę i wpadnie w karo, sędzia nie przerywa gry. Odstępstwem od klasycznych reguł jest również tzw. „nagła śmierć”. Oznacza to, że przy stanie 40:40 w gemie zawodnicy nie grają na przewagi. Nie ma bowiem lepszego turnieju na testowanie nowych zasad. Mają one zdynamizować grę ukrócić rozgrywkę tak, aby w trakcie meczów było jak najwięcej tenisa w najczystszej postaci, co ma utrzymać młodego widza przed ekranem. Nie nam oceniać słuszność tych reguł, lecz stosowanie ich tylko w jednym turnieju sprawia, że nabiera on dodatkowej wyjątkowości i jest miłym odstępstwem od powszedniej gry.

   Po nakreśleniu historii oraz zasad należy przejść do najważniejszego. Nawet najpiękniejszy teatr, wzniesiony przez najlepszych architektów, mający złocone sale, opakowany wspaniałą reklamą, jest do niczego, jeśli nie występują tam dobrzy aktorzy. Czas więc na zaprezentowanie uczestników tegorocznego Next Gen ATP Finals. Mimo, że z przyjazdu zrezygnowali Jannik Sinner, czy Felix Auger-Aliassime,  towarzystwo           w Mediolanie będzie doborowe. Oto oni:

Carlos Alcaraz– Tym, którzy oglądali ostatnią edycję US Open, tego zawodnika nie trzeba przedstawiać. Wraz ze Stefanosem Tsitsipasem stworzyli świetne widowisko, które spokojnie można nazwać najlepszym meczem tego turnieju. Hiszpańska szkoła tenisa, a więc szybki, zwinny zawodnik, gotowy do nieustannego biegania. Bez wątpienia jest on jednym z faworytów do zwycięstwa.

Sebastian Korda– praworęczny Amerykanin czeskiego pochodzenia. Jest synem Petra Kordy, byłego triumfatora Australian Open. Jednym z jego największych sukcesów jest wygranie tego turnieju w kategorii młodzieżowej. Dokonał tego w 2018 roku.

Lorenzo Musetti– Włoch, który zapadł nam w pamięci podczas rywalizacji w Paryżu. Na kortach imienia Rolanda Garrosa doszedł aż do ćwierćfinału    i mógł zostać sprawcą wielkiej sensacji w postaci wyeliminowania Novaka Djokovicia. Ostatecznie uległ późniejszemu triumfatorowi tego turnieju 2:3 w setach. Wyrobił sobie wtedy świetną renomę i do rywalizacji                     w Mediolanie przystępuje w roli kandydata do triumfu.

Brandon Nakashima– dwudziestoletni zawodnik ze Stanów Zjednoczonych. Tegoroczny US Open był jego pierwszym turniejem wielkoszlemowym. Doszedł tam do drugiej rundy. Mimo tego, że jego kariera na największych kortach świata dopiero się zaczyna, może pochwalić się dwoma finałami turniejów ATP.

Juan Manuel Cerundolo– Rówieśnik wcześniej wspomnianego Amerykanina. Argentyńczyk może poszczycić się zwycięstwem w turnieju rangi ATP 250 w Cordobie, gdzie w finale pokonał w trzech setach Alberta Ramosa-Vinolasa.

Sebastian Baes– Również pochodzący z Argentyny praworęczny tenisista. Jego największym osiągnięciem jest dotarcie do finału juniorskiego Roland Garros w 2018 roku. Jako ciekawostkę można dodać, że w tym samym roku wygrał turniej deblowy podczas Igrzysk Olimpijskich młodzieży.

Holger Rune– Najmłodszy triumfator mistrzostw Danii w historii. W 2019 roku wygrał juniorski Roland Garros. Ma już za sobą debiut jako reprezentant swojego kraju w Pucharze Davisa.

Hugo Gaston– Dość świeże nazwisko, które zapadło nam w pamięć podczas ubiegłotygodniowego turnieju w Paryżu. Francuz dotarł tam do ćwierćfinału, gdzie rozegrał świetny mecz z Daniłem Miedwiediewem.

   Skład tegorocznego turnieju w Mediolanie jeszcze bardziej zachęca nas do śledzenia rywalizacji we Włoszech. Pierwsze mecze już we wtorek. Na ten turniej nie trzeba zbytnio zapraszać. Każdy kto kocha szalony tenis, pozbawiony kalkulacji i oszczędzania sił z pewnością nie zawiedzie się oglądając transmisje z Next Gen ATP Finals.

Jarosław Truchan   

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.