W poniedziałek startuje ostatni turniej wielkoszlemowy tego roku – US Open. W nowojorskiej imprezie zobaczymy czterech reprezentantów Polski.

Turniej rozgrywany na kortach Flushing Meadows jest zdecydowanie najbardziej „otwartym” z turniejów wielkoszlemowych. Szczególnie u mężczyzn nie było w ostatnich latach dominatora. Potrafią wygrywać ten turniej zawodnicy spoza wielkiej trójki, co nie udaje się w Melbourne, Paryżu i Londynie. U kobiet tytułu broni Iga Świątek. Najważniejsze spotkania rozgrywane będą na największym korcie świata im. Arthura Ashe’a, który może pomieścić niespełna 24 tysiące kibiców.

U kobiet Iga Świątek jest w gronie ścisłych faworytek. Polka dotarła do dwóch „tysięczników” poprzedzających US Open. W Kanadzie lepsza okazała się Jessica Pegula, a w Cincinnati Coco Gauff. To właśnie młoda amerykanka uważana jest przez wielu obserwatorów za największą faworytkę. Gospodarze czekają na triumf swojej zawodniczki od 2017 roku, gdy wygrała Sloane Stephens. Później w finałach dwukrotnie była jeszcze Serena Williams. Lista triumfatorek w ostatnich latach to zawodniczki bardzo młode: Osaka, Andreescu, Raducanu i rok temu Iga Świątek. Liderka rankingu zagra jako pierwsza na korcie Arthura Ashe’a w poniedziałek o 18:00 polskiego czasu z Rebeccą Petersson. To, czy Polka zostanie na tronie damskiego tenisa po nowojorskiej imprezie zależy od występu Aryny Sabalenki. Która z zawodniczek dalej zajdzie w tym turnieju, ta będzie na pierwszym miejscu po zakończeniu zmagań.



Po ostatnim epickim finale w Cincinnati większość liczy na powtórkę z finału na Wimbledonie i w Cincinnati, czyli spotkanie Carlosa Alcaraza z Novakiem Djokoviciem. Serb wraca do gry zza oceanem ponieważ pozwolono mu na wjazd, mimo braku szczepienia przeciwko covid-19, co było przeszkodą do startu Serba w ostatnich trzech edycjach US Open. Pod nieobecność rekordzisty zwycięstw w Wielkich Szlemach, nowojorską imprezę wygrywali Thiem, Miedwiediew i właśnie Alcaraz rok temu. Dla każdego z nich był to pierwszy wygrany turniej tej rangi. Djoković wygrywał US Open trzykrotnie (2011, 2015, 2017) i zdecydowanie jest to turniej, w którym prezentuje się najgorzej. Po serii Rogera Federera i zwycięstwach w latach 2004-2008, nikt nie obronił tytułu na Flushing Meadows. Czy Alcaraz jest do tego zdolny? Hiszpan nawet zwyciężając może stracić prowadzenie w rankingu ATP, ponieważ Nole nie broni żadnych punktów, a traci zaledwie 120 „oczek” do młodszego rywala. Polscy kibice liczą, że Hubert Hurkacz po świetnych turniejach poprzedzających nowojorski Wielki Szlem może zajść daleko. Polak jednak nigdy w Nowym Jorku nie przekroczył drugiej rundy. Hurkacz swój turniej rozpocznie we wtorek. Jego rywalem będzie Szwajcar, Marc-Andrea Huesler.


Poza Świątek i Hurkaczem zobaczymy jeszcze Magdę Linette i Magdę Fręch. Obie jednak nie są w najwyższej formie w drugiej części sezonu. Linette rozstawiona z numerem 24 zagra z Aleksandrą Sasnowicz a Fręch z Emmą Navarro. W deblu zobaczymy Jana Zielińskiego w parze z Hugo Nysem. Zapowiadają się wielkie tenisowe emocje i cieszmy się nimi, ponieważ na następny turniej wielkoszlemowy przyjdzie nam poczekać do styczniowego Australian Open.

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.