Iga Świątek nie dała żadnych szans Nadii Podoroskiej i zwyciężyła w meczu półfinałowym 6:2, 6:1. W finale Polka zagra z Sofią Kenin. Awans do finału jest największym osiągnięciem polskiego tenisa od 2012 roku, kiedy to Agnieszka Radwańska grała w tej fazie podczas Wimbledonu

Kapitalne wejście w mecz 

Iga Świątek znakomicie rozpoczęła spotkanie i przełamała Argentynkę już w drugim gemie. Od stanu 3:0 dla Świątek zawodniczki regularnie wygrywały swoje podania. Podoroska z każdym kolejnym punktem zaczynała grać coraz lepiej. Najważniejszym momentem seta była obrona breakpointa przez Igę w piątym gemie. Polka dołożyła jeszcze przełamanie w gemie ósmym i wygrała pierwszego seta 6:2. 

Drugi set to dominacja Polki 

Iga Świątek kapitalnie rozpoczęła drugiego seta. Pewna, opanowana, skupiona na zadania. Rozpoczęła od prowadzenia 4:0. Podczas piątego gema po raz pierwszy straciła gema przy własnym podaniu, ale nie miało to żadnych większych konsekwencji. Podoroska nie wygrała żadnego własnego gema serwisowego i ostatecznie przegrała z bardzo dobrze dysponowaną Świątek 1:6.

Mecz trwał 72 minuty. Iga łącznie w drodze do finału spędziła zaledwie siedem godzin i nie przegrała do tej pory jeszcze żadnego seta! 

Rywalką Świątek w finale będzie Amerykanka Sofia Kenin, która pokonała w dwóch setach Petre Kvitovą. Kenin tylko dwa mecze z sześciu kończyła w dwóch setach. Łącznie na kortach spędziła prawie jedenaście godzin, czyli zdecydowanie więcej niż Iga. 

Mecz Iga Świątek – Sofia Kenin odbędzie się w sobotę o godzinie 15. 

UDOSTĘPNIJ