W środę na olimpijskim stoku został rozegrany slalom panów. Po zwycięstwo sięgnął Clement Noel.
Po pierwszym przejeździe Francuz zajmował szóste miejsce. Strata do lidera, którym był zwycięzca superkombinacji Johannes Strolz, nie była jednak duża, co pozwalało myśleć o ataku w drugiej części rywalizacji.
Alpejczyk z Francji pojechał fenomenalnie i osiągnął najlepszy czas w drugim zjeździe. Nikt nie mógł się do niego zbliżyć, kolejni rywale tracili i spadali za Noela. Strata drugiego Strolza wyniosła 0,61 sekundy. Brązowy medal zdobył Norweg Sebastian Foss-Solevaag, który okazał się o 0,70 sekundy gorszy od triumfatora.
W slalomowych zmaganiach mogliśmy zobaczyć dwóch Polaków. Pawłowi Pyjasowi nie udało się ukończyć pierwszego przejazdu. Michał Jasiczek z kolei pierwszą część zawodów ukończył na bardzo dobrym 30. miejscu, ale nie dojechał do mety w drugim zjeździe. Występ biało-czerwonych był więc daleki od ideału.
W czwartek panie zmierzą się w superkombinacji. Najpierw o 3:30 zostanie rozegrany zjazd, a o 7:00 zawodniczki zmienią narty i wystartują w slalomie.
Jarosław Truchan
