Estońska Otepaa jest w ten weekend gospodarzem przedostatniego biathlonowego Pucharu Świata w sezonie 2021/2022. Rywalizację w czwartek zainaugurowali panowie, którzy zmierzyli się w sprincie. Najlepiej poradził sobie w nim Quentin Fillon Maillet.

Lider klasyfikacji generalnej okazał się lepszy o 7,2 sekundy od drugiego Sturli Holm Laegreida. Trzeci na mecie Benedikt Doll stracił do triumfatora 11,1 sekundy. Takie niewielkie różnice spowodowane są warunkami, w jakich przyszło się ścigać biathlonistom. Były one bardzo dobre i wyrównane- szczególnie na strzelnicy. Świadczy o tym fakt, iż z najlepszej dziesiątki bezbłędnych było aż dziewięciu zawodników.

Rundy karne nie oszczędzały niestety Polaków. Zarówno Grzegorz Guzik, jak i Jan Guńka dwukrotnie pudłowali, co ostatecznie przełożyło się na kolejno 62. oraz 66. lokatę. Aż 600 metrów dodatkowego biegu musiał przebiec Marcin Zawół. Naszemu juniorowi dało to ostatecznie 79. pozycję. Dwa miejsca za nim sprint ukończył Przemysław Pancerz. Marnym pocieszeniem może być jedynie fakt, że podczas weekendu w Estonii nie zostaną rozegrane biegi na dochodzenie, bo żadnemu z biało-czerwonych nie udałoby się zakwalifikować do pościgu.

W piątek z trasą sprintu zmierzą się panie.

Jarosław Truchan  

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.