Przed nami najważniejszy etap sezonu żużlowego! W grze o Mistrzostwo Polski zostały już tylko cztery kluby, które już dziś zawalczą o miejsce w finale!

#GORLUB

Półfinały rozpoczną się od mecze Moje Bermudy Stali Gorzów z Motorem Lublin. Gospodarze ogłosili, że kontuzjowani zawodnicy powrócą dziś do jazdy. Martin Vaculik, Szymon Woźniak i Wiktor Jasiński powinni być gotowi, co oczywiście jest dla „Stalowców” świetną informacją. Ci żużlowcy są jednak świeżo po kontuzji i mają za sobą jedynie kilka treningów, co stawia znak zapytania przy ich formie. Postarają się to wykorzystać zawodnicy Motoru, którzy nie mogą pozwolić Stali na uzyskanie dużej przewagi. Na pewno potrzebują lepszego występu, niż na początku sezonu, kiedy gorzowianie wygrali na „Jancarzu” 52:38. Ostatecznie pozwoliło to im na uzyskanie bonusu. W tabeli Motor znalazł się oczywiście przed Stalą, ze względu na poważne kontuzje w ekipie Stanisława Chomskiego pod koniec sezonu. To na tych żużlowcach, którzy wracają dziś na tor, skupia się uwaga. Jeśli spiszą się dobrze, to Stal będzie faworytem w dwumeczu, jednak Motor jest bardzo silny i lepszy niż na początku sezonu, więc będzie szukał okazji do wykorzystania każdego błędu rywala. Kluczowa ponownie może się okazać postawa Krzysztofa Buczkowskiego – bez jego dobrej formy Motor ma praktycznie dziurę w składzie, którą trenerzy muszą łatać juniorami.

Awizowane składy na #GORLUB:

Moje Bermudy Stal Gorzów Wielkopolski:
9.Szymon Woźniak
10.Anders Thomsen
11.Martin Vaculik
12.Rafał Karczmarz
13.Bartosz Zmarzlik
14.Kamil Nowacki
15.Wiktor Jasiński
16.
Trener: Stanisław Chomski

Motor Lublin:
1.Mikkel Michelsen
2.Mark Karion
3.Jarosław Hampel
4.Krzysztof Buczkowski
5.Grigorij Łaguta
6.Wiktor Lampart
7.Mateusz Cierniak
8.
Trener: Jacek Ziółkowski

#LESWRO

Wrocławianie zdominowali fazę zasadniczą i wydają się być faworytami w starciu z Unią. Mistrzowie Polski jednak nie sprzedadzą tanio skóry. W ostatnich sześciu latach spotykali się ze Spartą w play-offach 4 razy, i wygrywali każdy z tych dwumeczów. Czy atomowy Artiom Łaguta i świetny Janowski wystarczą, żeby przełamać tę passę? Jest taka szansa. W pierwszych meczach w tym sezonie Sparta poradziła sobie z leszczynianami dwukrotnie – wygrywając 47:43 u siebie i 49:41 na „Smoczyku”. Unia od tego czasu zyskała jednak lepszą formę i na pewno nie jest bez szans w tym pojedynku. Zapowiada się bardzo ciekawie. Wszyscy zawodnicy obu drużyn wydają się być w świetnej formie – duża część pokazała to w meczach ligi szwedzkiej. Artiom Łaguta zaliczył czysty komplet, Woffinden zapisał przy swoim nazwisku 12 „oczek”, a Janowski 9+2. Zabłysnął Jaimon Lidsey, którzy w pogromie przeciw Vetlandzie zdobył 11+1, natomiast Doyle był ważną częścią triumfu triumfu Dackarny z Indianerną, zaliczając występ za 9 punktów.

Ciekawym czynnikiem w tym dwumeczu może być Emil Sayfutdinov. Odejście Rosjanina z Leszna jest już niemal pewne, a część środowiska uważa, że może to spowodować, że nie będzie on dawał z siebie 100% w końcówce tego sezonu. Klub z Leszna gwarantuje, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca, ale dla Sayfutdinova będzie to z pewnością dodatkowa motywacja – jeśli zawiedzie, pojawią się głosy mówiące, że nie postarał się wystarczająco.

Na relację ze starcia Fogo Unii Leszno z Betard Spartą Wrocław na „Smoczyku” zapraszamy do kanału 3. Radia GOL. Mecz zaplanowano na 19:15 – skomentuje go Wojciech Kowalski.

Awizowane składy na #LESWRO:

Fogo Unia Leszno:
9.Emil Sayfutdinov
10.Janusz Kołodziej
11.Jaimon Lidsey
12.Jason Doyle
13.Piotr Pawlicki
14.Krzysztof Sadurski
15.Damian Ratajczak
16.
Trener: Piotr Baron

Betard Sparta Wrocław:
1.Tai Woffinden
2.Gleb Czugunov
3.Artiom Łaguta
4.Mateusz Panicz
5.Maciej Janowski
6.Przemysław Liszka
7.Michał Curzytek
8.
Trener: Dariusz Śledź

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"