W sezonie 2019 Formuły 1 zespół Mercedesa wydał 442 miliony dolarów. Opłacało się, gdyż indywidualnie zwyciężył Lewis Hamilton. Trzeci w tamtej kampanii Red Bull wyceniono na 304,8 mln.

         Wydatki Red Bulla w porównaniu z sezonem 2018, wzrosły o około 5 milionów dolarów. Mimo to, ponownie zajęli trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

         Zawsze staramy się, aby nasze koszty pozostawały pod kontrolą. Teraz zespół pamięta o nowych przepisach finansowych, które wejdą od 2021 roku – wspomina szef Red Bulla Christian Horner

         Nowe przepisy wprowadzają bardzo poważne limity finansowe. W zbliżającym się sezonie będzie on wynosił tylko 145 milionów dolarów. W 2021 roku ta kwota będzie wynosiła 140 mln, a w 2022 tylko 135 mln. Limit ma obejmować wyłącznie wydatki przeznaczone na konstruowanie bolidów. Ograniczenia finansowe nie dotkną wynagrodzeń kierowców, marketingu, podróż ekip czy transportów sprzętu. Nowe uregulowania mają wyrównać szanse dla mniejszych, mniej zasobnych zespołów.

         Dzięki temu, rywalizacja na torze ma być bardziej wyrównana, gdyż nie będzie tak ogromnej przewagi technologicznej między Mercedesem, Ferrari i Red Bullem, a pozostałymi ekipami.

(Źródło: PAP)

Autor: Adam Stelmaszczyk

UDOSTĘPNIJ
Arkadiusz Bogucki
Miłośnik piłki, zwłaszcza tej we Włoskim wydaniu. Redaktor również na portalu SerieAPolonia.pl. Poza piłką nożną zafascynowany literaturą grozy, w szczególności twórczością Stephena Kinga oraz H.P. Lovercrafta.