Max Verstappen
Max Verstappen / źródło: commons.wikimedia.org / fot. Alberto-g-rovi

Max Verstappen wygrał kwalifikacje do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Abu Zabi. Kierowca Red Bulla zwyciężył z czasem 1:35.246 i to właśnie on pojedzie z pole position podczas ostatniej batalii tego sezonu.

Sobotnie kwalifikacje na torze Yas Marina Circuit okazały się szczęśliwe dla Maxa Verstappena z teamu Red Bull. W ostatniej części czasówki 23-letni Holender osiągnął czas 1:35.246 i był szybszy od obu kierowców Mercedesa – Fina Valtteriego Bottasa (+0.025) oraz Brytyjczyka, zwycięzcy tegorocznej klasyfikacji generalnej – Lewisa Hamiltona (+0.086).

Czwarta lokata przypadła rodakowi siedmiokrotnego mistrza świata – Lando Norrisowi z McLarena (+0.251), a piąta klubowemu koledze Verstappena – Tajowi Alexandrowi Albonowi (+0.325).

Czołową dziesiątkę, która wystąpiła w Q3, uzupełnili Hiszpan Carlos Sainz (McLaren), Rosjanin Daniil Kvyat (AlphaTauri), Kanadyjczyk Lance Stroll (Racing Point F1), Monakijczyk Charles Leclerc (Ferrari) oraz Francuz Pierre Gasly (AlphaTauri).

Na Q2 swoje zmagania zakończyli obaj kierowcy Renault – Francuz Esteban Ocon i Australijczyk Daniel Ricciardo, Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari, a także Włoch Antonio Giovinazzi, jeżdżący w barwach Alfy Romeo. Piątym pechowcem został zwycięzca ubiegłotygodniowego GP Sakhiru – Meksykanin Sergio Pérez z teamu Racing Point F1, który nie pojawił się na torze w drugiej części czasówki.

Żadnej z sobotnich sesji nie przebrnęli natomiast obaj kierowcy Haasa – Duńczyk Kevin Magnussen i Brazylijczyk Pietro Fittipaldi. Ich los podzielili także ścigający się w barwach Williamsa Brytyjczyk George Russell i Kanadyjczyk Nicholas Latifi. Najgorszą piątkę sobotnich kwalifikacji uzupełnił mistrz świata z 2007 roku – Fin Kimi Räikkönen (Alfa Romeo).

Końcowa klasyfikacja sobotnich kwalifikacji będzie się jednak nieco różnić od pozycji, które zajmą na starcie kierowcy podczas jutrzejszego GP Abu Zabi. Swoich pozycji nie zachowają Sergio Pérez oraz Kevin Magnussen, którzy pojadą z końca stawki za wymianę elementów silnika. Meksykanin wystartuje z 19. pola, natomiast Duńczyk z 20.

Swojej pozycji nie zachowa także Charles Leclerc, który został cofnięty z 9. na 12. miejsce. To efekt kary (przesunięcie o trzy pola), jaką Monakijczyk otrzymał za spowodowanie małego karambolu po starcie wyścigu F1 o GP Sakhiru, uderzając Sergio Péreza i Maxa Verstappena.

ZOBACZ TAKŻE: Ranking FIFA: Belgowie na czele, Polacy utrzymali 19. pozycję

UDOSTĘPNIJ
Bartosz Pająk
Komentator i redaktor Radia GOL, ponadto piłkarz i spiker IV-ligowego Orlicza Suchedniów oraz jego człowiek od social mediów. Prywatnie sympatyk Manchesteru United, polskiej Ekstraklasy i pierwszej ligi. W wolnych chwilach miłośnik transportu kolejowego.