Przed nami Grand Prix Meksyku, do którego z pole position wystartuje Max Verstappen. Holender wydaje się faworytem niedzielnej rywalizacji, ale jego rywale również maja sporą szansę na wygranie wyścigu.

Verstappen startuje z pole position po świetnym występie w sobotnich kwalifikacjach, gdzie pokonał George’a Russella i Lewisa Hamiltona. Duet Mercedesa pokazał jak na razie z Meksyku świetną formę. „Srebrne Strzały” kolejny tydzień z rzędu dobrze sobie radzą na torze i polują na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Po niełatwym początku kampanii ekipa z Brackley wraca do czołówki i dziś ma świetną szansę, aby w końcu wygrać. Obaj kierowcy Mercedesa startują ze świetnych pozycji, a Ferrari ma poważne problemy, przez co Russell i Hamilton są zaraz za Red Bullem w kolejce po zwycięstwo.

Priorytetem dla Red Bulla będzie oczywiście zapewnienie zwycięstwa Maxowi Verstappenowi, aby Holender stał się samodzielnym rekordzistą pod względem największej ilości triumfów w sezonie. Nie można jednak zignorować obecności Sergio Pereza w czołówce. Meksykanin rok temu zdobył pierwsze podium w domowym wyścigu, a dziś – niesiony dopingiem genialnych kibiców – będzie polował na triumf. „Checo” startuje z czwartej pozycji i może nie jest faworytem do wyjechania z pierwszego zakrętu na pozycji lidera, ale może wykorzystać zamieszanie przed nim i wyrosnąć na czarnego konia wyścigu.

W dużych problemach w Meksyku znajduje się Ferrari, które musi nadal walczyć z Mercedesem o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. „Srebrne Strzały”, jak zauważyliśmy, mają dziś szansę na sporą zdobycz punktową, podczas gdy stajnia z Maranello wygląda słabo. Ferarri mierzyło się wczoraj z kłopotami z układem napędowym, przez które uplasowało się w kwalifikacjach na pozycjach 5 i 7. Nie wiadomo, czy do startu uda się poradzić sobie z tymi problemami, a jeśli tak, to szykuje się kolejny nieudany weekend włoskiej ekipy.

Na czarnego konia w walce o wysokie pozycje wyrasta Valtteri Bottas. Fin przedzielił w kwalifikacjach parę Ferrari i prezentował fantastyczne tempo, a dziś będzie liczył na utrzymanie szóstego miejsca i zdobycie sporych punktów dla Alfy Romeo. Spróbuje mu w tym przeszkodzić para Alpine, która również dobrze dopasowała się do warunków panujących Meksyku i wystartuje z pierwszej „dziesiątki”.

Wyścig o Grand Prix Meksyku rozpocznie się o godzinie 21:00. Na relację z kolejnej rundy F1 zapraszamy do kanału 1. Radia GOL. Rywalizację skomentują Hubert Grabowski i Szymon Ziętarski.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"