Po dwóch tygodniach Liga Europy wraca na Bułgarską. Przyjeżdżający Standard podobnie jak Lech nie ma łatwo. Obie drużyny na razie nie posmakowały punktów, Benfica i Rangersi znacząco się oddalają, a spotkań do rozegrania jest coraz mniejKolejorz potrzebuje kompletu by pozostać w grze. 

 

Czy rzeczywiście Standard to najsłabszy gracz przy stole? 

Na ten mecz półka, z której jest rywal Lecha została nieco obniżona. Nie ma co ukrywać, że Belgowie nie umywają się poziomem do Benfici i RangersówMają bardzo duże problemy ze skutecznością, a w całej kadrze dobitnie ujawnia się brak rasowego snajpera w dobrej formie. Wygrane ligowe zapewniły im czołówkę w stawce, ale są bardzo skromne; w Lidze Europy wciąż są bez gola. Standardu nie można jednak zlekceważyć, w europejskich pucharach określnie “łatwy przeciwnik” bywa często zgubne, a karma nie wybaczaNiewątpliwą zaletą przeciwnika jest na pewno budowany od kilku sezonów kolektyw zespołu. Trzon drużyny tworzą piłkarze ze sporym stażem w klubie, niektórzy mogą się pochwalić interesującymi wpisami w CV z różnych europejskich lig. Dla przykładu Maxime Lestienne pamięta jeszcze starcia o awans do Ligi Europy 2013/2014, kiedy to w barwach Clubu Brugge mierzył się ze Śląskiem Wrocław. Od tego czasu Belg zaliczył epizody choćby w Maladze, PSV, czy Rubinie Kazań. Istotną rolę odgrywa także młodzież, na której rozwój Standard stawia już od dłuższego czasu. W środku pola istotnym elementem jest wyróżniający się w belgijskiej młodzieżówce Nicolas Raskin. Najlepszym strzelec w zespole to rozstawiany najczęściej na lewym skrzydle, Marokańczyk Selim Amallah; to przede wszystkim na niego będzie musiała uważać prawa strona defensywy. Ogólnie jednak kadrę Belgów obciąża spora ilość w kontuzji, a w ostatniej kolejce więzadła zerwał nawet młody kapitan zespołu Zinho Vanheusden. Mimo wszystko na papierze kadrę Standardu wycenia się na wartą niemal 50 milionów euro więcej niż Lecha. 

Przeciętny październik Lecha przyprawia o niepokój 

Miesiąc Kolejorz zaczął wyśmienicie od awansu w meczu z Charleoi i deklasacji Piasta Gliwice. Reszta października to już jednak równia pochyła. Porażka z mierną Jagiellonią i jedynie remis z Cracovią sprawiły, że Poznaniacy utknęli w środku tabeli na nieco dłużej. Po przegranych w Lidze Europy zaczęło się utrwalać chwalenie Lecha za podjęcie walki i styl, przeklinając brak szczęścia jako powód wygranej rywala. To mimo wszystko trochę rozczarowujące, sposób gry to jedno, ale liczą się zdobycze punktowe, a te Polacy tracili często przez proste pomyłki (nieupilnowany Morelos dalej śni się po nocach). Dzisiejszego wieczoru po raz kolejny zabraknie kontuzjowanych Pedro Tiby i Jakuba Kamińskiego, ale po raz pierwszy Dariusz Żuraw ma do dyspozycji wszystkich środkowych obrońców co daje nareszcie jakieś pole do wyboru. Belgów trzeba podjąć twardą defensywą, zaś ataki przeprowadzać sumiennie i popracować nad skutecznością. Czasami wydaje się, że wszystko tkwi w małych szczegółach, ale im więcej ich się zbiera tym bardziej dostrzegalny jest efekt “kuli śniegowej”. Dobrym znakiem byłoby dzisiaj ujrzeć jak najmniej tych ubytków, bo to może być ostatni gwizdek na włączenie się do walki o wyjście z grupy. “Standard to bardzo mocna drużyna (…). Oczywiście pierwsze dwa mecze przegrali i można by wnioskować, że jest on trochę słabszy od Benfiki czy Rangers. Ja cały czas uważam, że jest to bardzo mocna drużyna. Nawet pomimo tego, że mają w swoim składzie kilka absencji.-powiedział trener Dariusz Żuraw. Pełna koncentracja i powodzenia Panowie! 

Standard Liege tylko raz wygrał z polskim zespołem (1-0 z Legią w 1970 roku). Miejmy nadzieję, że nie zmieni się to tego wieczoru. 

Komentarz ze spotkania od godz. 18:50 na Kanale 1. RadiaGol poprowadzą Mateusz Orłowski i Bartłomiej Płonka.

 

autor: Maciej Jędrzejak 

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.