Już dziś o 17:30 na stadionie w Łodzi rozegrany zostanie kolejny mecz tej kolejki Ekstraklasy. Widzew na własnej murawie podejmie przyjezdnych, drużynę Radomiaka.

Widzewiacy są w ostatnim czasie w naprawdę kapitalnej jak na nich formie. W ostatnich pięciu meczach Ekstraklasy dwukrotnie wygrywali, z Lechem Poznań i Ruchem Chorzów, remisowali z Zagłębiem Lubin i Rakowem Częstochowa, zaś polegli jedynie w Grodzisku Wielkopolskim podczas spotkania z Wartą Poznań. W świetnej dyspozycji są Bartłomiej Pawłowski i Jordi Sanchez, którzy łącznie do dziś zebrali 13 goli i asyst.

Warchoły nie potrafią przełamać złej passy. W listopadowych meczach ligowych i sparingu z Wisłą Płock (0-1) nie zdobyli ani gola, przegrywając z Legią Warszawa i Śląskiem Wrocław i zdobywając wyjazdowy punkt z Ruchem Chorzów. Prezes Sławomir Stempniewski ostatecznie pożegnał się z trenerem Constantinem Galcą, a w jego miejsce zatrudnił Macieja Kędziorka, dotychczasowego asystenta Johna Van Den Broma. Być może przez kilka treningów nowy szkoleniowiec zmienił drużynę na lepsze i Radomiak zdobędzie wreszcie trzy punkty.

UDOSTĘPNIJ