Przed nami kolejny dzień zmagań 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dziś zostaną rozegrane cztery mecze. Liczymy więc na mnóstwo bramek i emocji.

Radomiak Radom – Puszcza Niepołomice

Ekstraklasową sobotę rozpoczniemy od starcia drużyn, które obecnie są w dołku i znajdują się w dolnej części tabeli. Radomiak zajmuje w tej chwili dziesiątą pozycję, zaś Puszcza jest piętnasta. Piłkarze z Niepołomic mają na koncie tyle samo punktów, co będący w strefie spadkowej ŁKS Łódź. Podopieczni Tomasza Tułacza przegrali dwa ostatnie ligowe spotkania, więc teraz potrzebują punktów, żeby odbić się od dna.

Kryzys widać również w Radomiu. „Warchoły” przez poprzednie trzy kolejki wywalczyli tylko jeden punkt. Zawodnicy Constantina Gâlcy od miesiąca pozostają bez zwycięstw. Dzisiaj na własnym boisku Radomiak spróbuje przełamać tą niewygodną serię. To samo zresztą chce zrobić Puszcza.

Do dzisiejszego meczu Puszcza przystąpi bez Kamila Zapolnika (kontuzja), Jakuba Serafina oraz Konrada Stępnia (zawieszeni za kartki). Co zrozumiałe, w składzie nie ma również Kewina Komara, który wciąż leczy uraz po niedawnym zajściu. Z kadry Radomiaka wypadli natomiast Raphael Rossi (kartki) i Roberto Alves (kontuzja). Pierwszy gwizdek usłyszymy o 12:30.

Śląsk Wrocław – Piast Gliwice

Śląsk utrzymuje na razie kapitalną serię pięciu zwycięstw z rzędu, przez co znalazł się na szczycie tabeli Ekstraklasy. Rywale wrocławian zaliczają natomiast passę remisów, która trwa od czterech kolejek. Obecnie Piast znajduje się na dwunastym miejscu. Przewidywania bukmacherów mogą się więc wydawać zaskakujące, bowiem to gliwiczanie uchodzą według nich za faworytów.

Chociaż Piast rzadko wygrywa, to jednak równie rzadko też przegrywa. W obecnym sezonie piłkarze Aleksandara Vukovicia doznali tylko jednej porażki jednego zwycięstwa. Gliwiczanie głównie remisują, co jest przede wszystkim zasługą świetnie zorganizowanej defensywy. Śląsk także może mieć dzisiaj problemy ze sforsowaniem obrony przeciwnika.

Czy „Wojskowi” podtrzymają dziś serię wygranych meczów? Przekonamy się o tym po południu. Transmisja będzie dostępna na Kanale 1 Radia GOL. Relacje rozpoczniemy równo z początkiem meczu, czyli o 15:00. Przy mikrofonie komentować Krzysztof Czerwik.

Cracovia – Pogoń Szczecin

W ostatniej kolejce w zespole Pogoni zapaliło się światełko nadziei, ponieważ „Portowcy” po raz pierwszy wygrali swój mecz po odpadnięciu z europejskich pucharów. Dodać jednak należy, że gracze Jensa Gustafssona pokonali Koronę, czyli jedną z najsłabszych obecnie drużyn w Ekstraklasie. Nie można być więc do końca przekonany o przełamaniu Pogoni. Bukmacherzy są bardziej skłonni stawiać na Cracovię, chociaż kursy na oba zespoły są prawie równe.

Cracovia po dobrym początku sezonu doznała w poprzedniej kolejce pierwszej porażki. Z drugiej strony piłkarze Jacka Zielińskiego nie imponują też zwycięstwami. Na ten moment „Pasy” plasują się na dziewiątym miejscu tabeli Ekstraklasy i mają jeden punkt przewagi nad swoim rywalem. Dotychczasowe osiągnięcia Cracovii to dwa zwycięstwacztery remisy jedna porażka. Pogoń jest natomiast trzynasta i ma w swoim dorobku dziewięć punktów. W trwającym sezonie „Portowcy” trzykrotnie wygrywali oraz czterokrotnie opuszczali boisko pokonani.

Czy Pogoń faktycznie wyszła z niemocy? Odpowiedź na to pytanie również poznamy dziś. Ekipa ze Szczecina przystąpi do spotkania bez Dantego Stipicy (odsunięty od zespołu), Marcela Wędrychowskiego, Wojciecha Lisowskiego Olafa Korczakowskiego (kontuzje). Z kolei Cracovia będzie musiała sobie radzić bez Matthiasa Hebo Rasmussena oraz Otara Kakabadze.

Lech Poznań – Stal Mielec

Lech Poznań budzi się powoli z kryzysu, który był związany z odpadnięciem z europejskich pucharów. W ostatnich dwóch kolejkach „Kolejorz” zainkasował łącznie cztery punkty, a szczególnie wymowne było zwycięstwo w derbach Poznania nad Wartą. John van der Brom, którego posada chwilowo wisiała na włosku, znowu może czuć się niezagrożony utratą pozycji szkoleniowca. Lech chce wrócić na mistrzowską ścieżkę i wcale nie jest jeszcze na straconej pozycji. Poznaniacy z jedenastoma punktami w dorobku znajdują się na siódmym miejscu w ligowej tabeli. Ponadto mają jeszcze do rozegrania dwa zaległe spotkania.

Stal Mielec znajduje się o półkę wyżej, bowiem jest szósta. Drużyna Kamila Kieresia ma na razie w swoim dorobku trzy zwycięstwatrzy remisy oraz dwie porażki. W poprzednim sezonie Stal osiągnęła lepszy bilans w dwumeczu nad zespołem z Wielkopolski, a Lech nie zdobył nawet żadnej bramki przeciwko mielczanom. „Kolejorz” ma więc własne rachunki do wyrównania. Zwycięstwa są teraz Lechowi bardzo potrzebne.

Czy ośmiokrotny mistrz Polski wróci do walki o mistrzowskie tytuły? Słuchacze Radia GOL będą mogli się o tym przekonać, śledząc relacje na Kanale 1. Transmisję rozpoczniemy o 20:00, a mecz komentować będzie Dominik Stachowiak.

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Absolwent studiów historycznych i jednocześnie miłośnik piłki nożnej. Jest kibicem FC Barcelony, a jego piłkarskim idolem jest Leo Messi. Aktywnie jeździ na nartach oraz uprawia sporty siłowe.