Wicelider PKO Ekstraklasy kontra wicemistrz polski, takie starcie już dziś będą mogli obejrzeć kibice zgromadzeni na stadionie w Białymstoku. Rozpędzona Jagiellonia podejmować będzie powoli wracającą na właściwe tory Legie Warszawa. Obie drużyny mają sporo do udowodnienia, dlatego ten mecz można nazwać hitem 8. kolejki PKO Ekstraklasy. 

Pojedynek Imaza z Niezgodą

Jesus Imaz od kilku kolejek jest nie do zatrzymania przez obrońców rywali. Były piłkarz Wisły Kraków w ostatnich trzech kolejkach zdobył pięć goli. W tej chwili z siedmioma trafieniami samodzielnie siedzi na fotelu króla strzelców PKO Ekstraklasy. W starciu z Legią Warszawa na pewno będzie chciał ten dorobek poprawić. Po drugiej stronie znajduje się Jarosław Niezgoda. Pomijany na początku sezonu przez trenera Vukovicia napastnik, wszedł do składu po transferze Sandro Kulenovicia. Polak w meczach z beniaminkami Rakowem Częstochowa i ŁKSem Łódź zdobył 5 goli. Pojedynek Imaz kontra Niezgoda to powinno być główne danie dzisiejszego spotkania. 

Ciut historii 

Dzisiejsze spotkanie będzie 44. pojedynkiem Jagiellonii z Legią. Do tej pory częściej triumfowała ekipa ze stolicy. Wojskowi wygrali 19 meczów, 14 razy padł remis, a 10 razy górą była Jaga. Bilans bramkowy to 57 do 36 dla wicemistrzów Polski. Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami rozegrany został w maju tego roku. Wtedy po samobóju Mateusza Wieteski lepsza okazała się Jagiellonia. Warto jednak się przyjrzeć ostatnim meczom rozgrywanym na Stadionie Miejskim w Białymstoku. Duma Podlasia nie przegrała u siebie z Legią od pięciu spotkań. Dwa z nich wygrała, trzy razy padł remis. Ostatnie stracie, które Jagiellonia przegrała na własnym terenie, odbyło się w listopadzie 2016 roku, wtedy drużyna ze stolicy triumfowała 4:1.  

Jaga z Legią to gwarancja emocji 

Gole Kamila Grosickiego strzelane Legii Warszawa. Michał Probierz, który po meczu w 2015 roku na konferencji powiedział, że musi się „napić” (cudzysłów wynika użycia eufemistycznego zamiennika w stosunku do właściwych słów trenera) whisky, bo co innego mu zostało. Mecze Jagiellonii z Legią to jak widać nie tylko emocje na boisku, ale również poza nim. Smaczku dzisiejszej rywalizacji dodaje osoba Arvydasa Novikovasa, który wraca po kontuzji i może być do dyspozycji trenera Vukovicia. Litwin przez dwa i pół roku bronił barw Jagiellonii, a w zakończonym niedawno okienku transferowym zamienił Białystok na Warszawę. 

Świetna forma Jagiellonii i wracającą do dobrej dyspozycji Legia 

Jagiellonia jest niepokonana od 27. lipca, kiedy to sensacyjnie przegrała na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa. Kolejne mecze to dwa remisy, a obecna seria trzech zwycięstw z rzędu pozwoliła Jagiellonii przerwę reprezentacyjną spędzić na pozycji wicelidera tabeli. Legia natomiast po przeciętnym starcie sezonu, powoli się rozpędza. W ostatnich spotkaniach wygrywali ze wspomnianymi wyżej beniaminkami oraz Zagłębiem Lubin. Czy maszyna Aleksandara Vukovicia w końcu wjechała na właściwe tory? Czy jednak podopieczni Ireneusza Mamrota udowodnią, że w tym sezonie są w stanie walczyć o Mistrzostwo Polski? 

  • Odpowiedź na te pytania możecie uzyskać słuchając Radia Gol. O 20:30 na kanale 1. mecz pomiędzy Jagiellonią Białystok a Legią Warszawa skomentuje dla was Tomasz Górski. 
UDOSTĘPNIJ