Ostatnia w tym roku kolejka Ekstraklasy przed nami. Zapraszamy Państwa na zapowiedź niezwykle elektryzujących spotkań i prawdziwych rollercoaster’ów emocji.
Piast Gliwice – Stal Mielec 12:30
Weekend rozpoczniemy w Gliwicach, gdzie Piast podejmie rozpędzoną Stal Mielec.
Piast ma w tym sezonie dużo problemów. Zajmują dopiero 12 miejsce w tabeli, a forma z ostatniego okresu nie należy do najlepszych. Gliwiczanie nie potrafili do tego momentu wypracować prawdziwego lidera na pozycji napastnika, przez co Damian Kądzior pomimo swojej świetnej dyspozycji nie wystarcza na wzniesienie drużyny na wyższe lokaty. Podczas dzisiejszego spotkania na ławce zabraknie obu trenerów Fornalików, którzy zostali wykluczeni na dwa spotkania po ostatniej rywalizacji w Gliwicach. W pierwszym meczu na początku sezonu tych drużyn, Piast okazał się lepszy dwoma bramkami, choć dziś obie ekipy znajdują się na dwóch biegunach, rola faworyta pozostanie w rękach gospodarzy.
Stal najchętniej grałaby bez przerwy zimowej. Goście spisują się zdecydowanie powyżej oczekiwań i od dłuższego czasu idą tylko w górę. Zagadkowe jest to, co stało się w tym sezonie z Mateuszem Makiem. Doświadczony skrzydłowy notuje swój najlepszy sezon w ekstraklasie, mając już na koncie siedem goli i trzy asysty. Stal to jednak drużyna, bo nie sposób zapomnieć jak dużo zespołowi daje Maksymilian Sitek czy Fabian Piasecki. Obaj ci zawodnicy są jednak tylko wypożyczeni do Mielca, więc może być ich bardzo trudno zatrzymać na dłuższy okres. Oddzielna gloryfikacja należy się Rafałowi Strączkowi, który w przeciągu pół roku wyrosnął na najlepszego bramkarza ligi. W przypadku dzisiejszej wygranej, Stal zakończyć rok może tuż za podium.
Pogoń Szczecin – Warta Poznań 15:00
Dwa zespoły po zdecydowanie dwóch przeciwnych kierunkach, Pogoń zagra u siebie z Wartą.
Pogoń rok kończyć będzie w roli gospodarza. Rok na pewno pozytywny, bo w przypadku zwycięstwa mogą wskoczyć na pierwsze miejsce. A jeśli chodzi o grę w Szczecinie, to tu na osiem meczów wygrali aż siedem. Pogoń ma jedną z lepszych kadr w lidze, a do aktualnej dobrej formy dołączył również w końcu skuteczny Luka Zahović. W dzisiejszym meczu radzić sobie będą bez kilku kluczowych graczy jak Damian Dąbrowski czy Kacper Kozłowski. Optymizmu dodaje rosnąca forma Kamila Grosickiego, który powoli zaczyna pokazywać swoje wysokie umiejętności. Dla szczecinian mecz wydaję się formalnością.
Warta w zeszły poniedziałek odniosła pierwsze zwycięstwo z nowym szkoleniowcem. Pojedyncza wygrana nie daje jednak zbyt dużo, bo dalej pozostają oni na miejscu spadkowym z jedną z gorszych drużyn w lidze. Przed nimi jednak przerwa zimowa, w której trzeba będzie ciężko pracować na pozostanie w ekstraklasie. Na dzisiejszy mecz nie można mieć zbyt wiele optymizmu. Dotychczas dwie wygrane na wyjeździe to jeden z gorszych wyników w lidze, a w dodatku Konrad Matuszewski, który ze Śląskiem zagrał bardzo dobre spotkanie, zawieszony jest za kartki. Mając takiego rywala na przeciw sobie, trzeba po prostu walczyć.
Śląsk Wrocław – Cracovia 17:30
Spotkanie dwóch rywali, którzy woleliby poprzednią kolejkę wymazać z pamięci. Śląsk kończy rok we Wrocławiu w starciu z Cracovią.
Śląsk od kilku miesięcy wygląda beznadziejnie. Od meczu z Lechem Poznań, gdy wrocławianie odnieśli dotkliwą porażkę, odnieśli oni tylko dwa zwycięstwa. Do słabych wyników dochodzi równie słaba gra, podczas której można zastanawiać się nad przyszłością tej drużyny. Jacek Magiera na pewno cieszy się z przerwy zimowej, bo w drużynie jest dużo do poprawy. Ciekawie może być podczas przerwy od rozgrywek w kwestii transferów, bo napastnik Erik Exposito najprawdopodobniej odejdzie z drużyny za kilka milionów euro. Wobec tego szykowane są wzmocnienia, jednak tutaj brak konkretnych nazwisk.
Cracovia w ostatnich spotkaniach z euforii przeskakuje w otchłań. Po pokonaniu Legii Warszawa nastroje w drużynie pasów były wybitne, jednak ostatnia porażka z Górnikiem Łęczna postawiła drużynę pod ostrzałem krytyki. Trzeba mieć jednak na uwadze, że trener Jacek Zieliński nie miał jeszcze dużo czasu na zmiany w klubie, więc również jak trener jego dzisiejszego rywala czeka na przerwę pomiędzy rozgrywkami. Podczas styczniowej pauzy martwić na pewno będzie przyszłość Pelle van Amersfoorta który przymierza się do odejścia, a jego kontrakt wygasa z końcem obecnego sezonu.
Raków Częstochowa – Jagiellonia Białystok 20:00
Do wicemistrza polski przyjeżdża zespół z huśtawką formy. Raków na koniec dnia rozegra swoje spotkanie z Jagiellonią.
Raków w ostatnim okresie nie jest sobą. Zawodnicy gospodarzy zwycięstwa przeplatają porażkami, a niektórzy zawodnicy wyraźnie nie są w formie. Właściwie, to od głośnego wywiadu Dariusza Mioduskiego na temat Marka Papszuna, zespół się posypał. Dzisiejsza możliwa wygrana przyniosłaby im trzecie miejsce na koniec roku, więc półrocze trzeba uznać za udane. Nie wiadomo jednak w jakim składzie przystąpią do pozostałej części rozgrywek.
Jagiellonia zdecydowanie nie lubi nudy. Po porażkach z ostatnim i przedostatnim zespołem w lidze, pokonali w Gdańsku trzeci zespół ligi. Z perspektywy osoby z zewnątrz nie ma to sensu, ale właśnie taka jest Jagiellonia. Klub zapowiedział już zmiany w kadrze, więc spodziewać możemy się gorącej linii w stolicy podlaskim. Największym wzmocnieniem będzie jednak powrót Jesusa Imaza, który zdecydowanie wyróżniał się wśród piłkarzy gości.
Autor: Filip Tyczyński
