Zdecydowanym hitem 6. kolejki Premier League jest starcie Manchesteru United z Tottenhamem, którzy już o 17:30 powalczą o kolejne trzy punkty.

Drużyna prowadzona przez Erika Ten Haga w ostatnim czasie nie notuję zbyt dobrych rezultatów, bo w pierwszych pięciu kolejkach zdobyli zaledwie siedem oczek. W minionej kolejce bezbramkowo zremisowali z Crystal Palace, a ostatnie zwycięstwo to 14 Września i rywalizacja z Southampton, gdzie Czerwone Diabły wygrały 3:0. W Europie United również mocno rozczarowało, remisując z Holenderskim Twente 1:1, po bramce Eriksena. W dzisiejszej rywalizacji trudno szukać faworyta, jednak United ma swoje atuty, a przeszłość również wygląda imponująco. Na ostatnich 10. spotkań pięciokrotnie górą były Czerwone DIabły, przegrywając zaledwie dwa razy, a ostatni raz w minionym roku 0:2. W kadrze na to spotkanie zabraknie m.in Lindelofa, Malacii, Shawa oraz Yoro. 

Tottenham nie zbyt przekonująco wszedł w nowy sezon, co pokazują niektóre ciężkie przeprawy jak choćby ta z przed tygodnia, gdzie w doliczonym czasie gry rozstrzygnęli spotkanie z Coventry. W minionej kolejce zaś pewnie pokonali Brendford 3:1, po bramkach Solanke, Johnsona oraz Maddisona. W Europejskich pucharach koguty rozbili Azerski Qarabach Agdam 3:0, mimo szybkiem czerwonej karki i gry w osłabieniu. Obecnie w tabeli Premier League zajmują 10. miejsce z dorobkiem siedmiu oczek i niewielką stratą do Nottingham i Brighton. Na dzisiejsze spotkanie w kadrze zabraknie takich zawodników jak Odobert i Richarlison. Dzisiejsze spotkanie na Old Trafford z pewnością dostarczy nam wiele emocji, a piłkarze obu ekip niezwykle potrzebują trzech punktów.

Przewidywane składy

Manchester United:

Onana – Dalot, De Ligt, L. Martinez, Mazraoui, Eriksen, Mainoo, Rashford, Fernandes, Garnacho, Zirkzee

Tottenham Hotspur:

Vicario – Udogie, van de Ven, Romero, Porro, Kulusevski, Bissouma, Maddison, Son Heung-Min, Johnson, Solanke