Przed nami hitowe starcie w ramach Pucharu Polski. Dwie ekstraklasowe drużyny staną naprzeciw siebie w pojedynku, gdzie liczy się tylko jeden mecz. Zapraszamy na zapowiedź tego spotkania. 

Obie drużyny wygrały swoje mecze poprzedniej kolejki w sposób efektowny, strzelając dużo i spektakularnie. Przygoda w pucharze ma to jednak w sobie, że bywa nie do przewidzenia, a kibice obydwu drużyn muszą być nienasyceni po latach niepowodzeń w tych rozgrywkach.

Gospodarze w ostatnich spotkania notują nierówną formę. Jedno zwycięstwo w poprzednich pięciu ligowych rywalizacjach rysuje marny obraz drużyny Jana Urbana, jednak pokonanie dobrze spisującego się GKS-u Katowice trzy bramkową różnicą, pozwala wierzyć, że kryzys mógł zostać zażegnany. Dotychczasowy przebieg sezonu dla Górnika świetnie obrazuje tabela, gdzie zajmują dokładnie miejsce w środku tabeli, mając bilans bramkowy równy zero. Największe pokłady wiary należy składać w stronę Lukasa Podolskiego, który po słabym rozpoczęciu sezonu, zanotował dwie efektowne bramki w ostatniej serii gier. 

Goście sezon zaczęli gorzej, notując efektowne porażki oraz efektowne zwycięstwa, tak jak to w zeszły weekend. Co najważniejsze, gra wyglądała obiecująco, a zwłaszcza pozycja napastnika, którą Radomiak ma obsadzoną najlepiej w lidze. Dwa zwycięstwa w pięciu meczach, w tym pokonanie wicelidera z Krakowa ukazuje, że potencjał w drużynie Bruno Baltazara jest, jednak trzeba go wydobyć. Nadomiar tego, Radomiak w tabeli ligowej znajduje się tuż pod Górnikiem, na 10 pozycji, notując niemal identyczny bilans bramkowy równy minus jeden.

Co ciekawe, obie drużyny zmierzyły się w Pucharze Polski na tym etapie rozgrywek trzy lata temu, gdzie Górnik również jako gospodarz zwyciężył 2:0. Jak będzie tym razem? 

Spotkanie zaplanowane na godzinę 20:30.