Początek fazy pucharowej Euro 2024 rozpoczyna się z wysokiego C od spotkania Włochów ze Szwajcarami. Walka o ćwierćfinał zapowiada się więc niezwykle emocjonująco, a początek rywalizacji w Berlinie o 18:00. 

Szwajcarzy niespodziewanym faworytem?

Faza grupowa w wykonaniu podopiecznych Yakina przebiegła bez większych kłopotów, a koniec końców zremisowali w ostatniej kolejce z Reprezentacją Niemiec. Drugie miejsce w grupie i przekonujący styl zachwycił wszystkich Szwajcarskich kibiców. Trzy grupowe spotkania opiewały w ładne gole, jak ten Xherdara Shakirego, czy też objawienie w postaci 27 letniego Kwadwo Duaha. Szwajcarzy w przeszłości rozegrali zaledwie trzy mecze w fazie pucharowej Mistrzostw Europy i jak do tej pory zawsze kończyły się serią jedenastek. W poprzedniej edycji to właśnie oni sensacyjnie wyeliminowali Francję już na etapie 1/8 finału, gdy wówczas w ostatniej serii jedenastek spudłował Kylian Mbappe. Było to jednak ich jedyne zwycięstwo jak do tej pory w fazie pucharowej. W przeszłości odpadali z Polską w 2016, czy też z Hiszpanią w ćwierćfinale w 2021 roku. Dziś wielu ich stawia jako faworytów w rywalizacji z aktualnymi Mistrzami Europy, ze względu na nie zbyt przekonującą grę reprezentacji Włoch. Na ostatnie 10 spotkań przeciwko drużynie z półwyspu Apenińskiego udało im się wygrać zaledwie jedno spotkanie w 1993 roku podczas eliminacji do Mistrzostw Świata 1994. Warto wspomnieć, że na ostatnich Mistrzostwach Europy Włosi rozbili Szwajcarów 3:0.

Włosi rozczarowaniem turnieju

Reprezentacja Włoch podchodzi do tego turnieju jako obrońca tytułu, po tym jak w 2021 roku pokonali w finale reprezentację Anglii. Na tegorocznych Mistrzostwach skład Italii nie przypomina już tego sprzed lat, a w fazie grupowej byli jednym z największych rozczarowań. W trzech spotkaniach zdobyli cztery punkty z czego jedno zwycięstwo na otwarcie z Albanią (2:1). W kolejnej kolejce mimo porażki 1:0 zostali brutalnie zweryfikowani przez jednego z faworyta do końcowego triumfu, czyli Hiszpanię, która nie pozwoliła na zbyt wiele. Na koniec w tragicznych okolicznościach i prze pięknym golu Zaccagniego w 98 minucie Włosi zostali w turnieju. W przeszłości reprezentacja Włoch dwukrotnie zdobywała najcenniejsze trofeum starego kontynentu, a po raz pierwszy przydarzyło się im to w 1968 roku, gdy wówczas po historycznych dwóch finałach zdobyli upragnione złoto. Przed dzisiejszym meczem warto również wspomnieć, że w XXI wieku Włosi pięciokrotnie mierzyli się z konkursem rzutów karnych i jak do tej pory trzykrotnie byli górą.

Przewidywane składy

Szwajcaria: Sommer, Schar, Akanji, Rodriguez, Widmer, Freuler, Xhaka, Aebischer, Ndoye, Rieder, Embolo

Włochy: Donnarumma, Darmian, Calafiori, Bastoni, Di Lorenzo, Jorginho, Barella, Dimarco, Pellegrini, Raspadori, Retegui

Sędzia: Szymon Marciniak