Igrzyska Olimpijskie chylą się ku końcowi, a wraz z nimi rywalizacja zapaśników w Tokio. W stolicy Japonii idealnie zaprezentowali się gospodarze, którzy zdobyli 3 złote krążki na własnej ziemi. Oprócz nich brylowali także Rosjanie, którzy do domu przywiozą dwa medale z najcenniejszego kruszcu.
Japońska dominacja
Takuto Otuguro pokonał w finale 65kg Azera Haji Aliyeva i zdobył pierwszy tego dnia złoty medal dla miejscowych. Na tym nie koniec, bo jeszcze lepiej zaprezentowały się kobiety. Zawodniczki z „Kraju Kwitnącej Wiśni”, Yui Sasaki oraz Mayu Mukaida również wygrały swoje konkurencje i dzięki temu Japonia mogła cieszyć się ze świetnej, olimpijskiej zdobyczy.
Sasaki wręcz zdominowała swój finał 50kg kobiet, wygrywając go w cuglach 10-0. Przeciwniczką Japonki była reprezentantka Chin, Yanan Sun, która do domu wróci ze srebrem. Nieco bardziej zacięta była rywalizacja wspomnianej już Mukaidy z Qianyu Pang. Pomimo, że po pierwszej połowie zmagań prowadziła Chinka, Mukaida potrafiła odwrócić losy tej walki w drugiej odsłonie, aby finalnie wygrać 5-4.
Niech żyje Ros…yjski Komitet Olimpijski!
Japonia totalnie zdominowała ten dzień na Igrzyskach Olimpijskich, lecz i Rosjanie mogą cieszyć się ze swoich zapaśników, którzy wrócą z Tokio z dwoma złotymi krążkami. Kyle Frederick Snyder z USA nie dał rady w pojedynku z Abdulrashidem Sadulaevem przegrywając go 3-6. Rosjanin od początku kontrolował walkę wygrywając pierwszą połowę 2-0 i nie oddając prowadzenia aż do samego końca.
W międzyczasie Amerykanie mogli jednak cieszyć się ze złotego medalu. W prestiżowej kategorii do 125kg Gable Dan Stevenson w stojącym na bardzo wysokim poziomie boju pokonał Gruzina Geno Petriashviliego 10-8. Pochodzący z Minneapolis zapaśnik pomścił swojego zespołowego kolegę i zagwarantował sobie wieczną sławę w środowisku, zwyciężając w koronnej kategorii.
W konkurencjach męskich najlepszą nacją okazali się Rosjanie, którzy wysunęli się na czoło w tej rywalizacji dzięki zwycięstwie Zaurbeka Saidova w kategorii do 74 kg. Reprezentant „Sbornej” łatwo rozprawił się z Białorusinem Mahamedkhabibem Kadzimahamedau wygrywając aż 7-0.
Autor: Robert Saganowski