Rywalizacja Piasta z GKS-em Katowice kończy 4. kolejkę gier w PKO BP Ekstraklasie. Gospodarze mają szansę objąć fotel lidera. Pierwszy gwizdek o 19:00. 

Drużyna z Gliwic w 2024 jest jedną z najlepiej punktujących w Polsce. Przełożyło się to również na bardzo dobre wejście w rozgrywki 2024/2025. Podopieczni Vukovicia w pierwszej kolejce zremisowali w Krakowie z „Pasami” 1:1, ale w następnych dwóch meczach sięgnęli już po pełną pulę wygrywając u siebie ze Śląskiem 2:0 i w Warszawie z Legią 2:1. Szczególnie ostatni triumf miał szczególny smak dla trenera Piasta, który jest legendą Legii. Korzystając z potknięć innych drużyn oraz przełożenia meczu przez Jagiellonie, gliwiczanie mogą objąć fotel lidera i być jednym zespołem z dziesięcioma punktami w sezonie. Trzeba jednak pokonać sąsiada z Katowic. 

GKS wrócił do piłkarskiej elity w Polsce po 19 latach przerwy. Na ten moment podopieczni Rafała Góraka radzą sobie lepiej na wyjazdach niż w swoim popularnym „blaszoku”. To w wyjazdowej potyczce ze Stalą katowiczanie sięgnęli po trzy punkty wygrywając 1:0 po rzucie karnym. Na własnym stadionie przegrali z Radomiakiem 1:2 i Rakowem 0:1. Dziś mogą liczyć, że wyjazdowa potyczka, choć bardzo blisko bo w Gliwicach, przyniesie im kolejną zdobycz. 

Ostatni raz obie drużyny mierzyły się w sezonie 2011/2012 na zapleczu Ekstraklasy. Wtedy, w Gliwicach Piast wygrał 3:0. Dziś po dwunastu latach przyszła pora na rywalizację na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Na antenie RadioGOL to spotkanie skomentuje Szymon Gawrycki-Tkacz. 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.