Rozpoczynamy kolejny tydzień z Europejskimi Pucharami a właściwie meczami rewanżowymi. Czwartkowy wieczór będzie naprawdę dużym świętem dla Polskiego kibica, który ma szanse na obejrzenie trzech spotkań. Jednak my dziś skupimy się na meczu Wisły z Rapidem.
W zeszły czwartek w Krakowie odbył się pierwszy mecz obu ekip wygrany przez drużynę gości 2-1. W pierwszej połowie to Rapid pierwszy otworzył wynik meczu za sprawą gola Isaka Janssona. Pod koniec pierwszej części gry czerwoną kartkę po obejrzeniu powtórki sędzia pokazał węgierskiemu obrońcy Bendeguzie Bolli. Ta decyzja podniosła nadzieję Wisły i sprawiła, że różnica między poziomami gry obu ekip do pewnego stopnia została zniwelowana. Druga połowa jednak została przez Wisłę w pewnych momentach przespana. Pomimo tego, że piłkarze Białej Gwiazdy byli w tym spotkaniu niżej notowani to mieli oni szansę na zremisowanie. Po golu na 2-0 zdobytego przez Matthiasa Seidla Wisła odpowiedziała golem Marca Carbo Bellaparta. Była to jednak ostatnia bramka w tym spotkaniu. Jednym z największych wygranych wśród piłkarzy Wisły po tym spotkaniu był Olivier Sukiennicki, który na tle wyżej postawionego rywala nie czuł żadnej presji. Na konferencji prasowej trener Kazimierz Moskal mówił o niedosycie, jaki panuje w szeregach klubu po meczu z Rapidem, ale również o tym, że nie jest przekonany czy silny atak od pierwszych minut jest dobrym rozwiązaniem w kontekście jednobramkowej straty. Na wspomnianej konferencji nie zabrakło również tematu Angela Rodado, który w ostatnim czasie przedłużył kontrakt z Wisłą do 2027 roku, a w inauguracyjnym meczu Wisły w Betclic 1 lidze pełnił funkcję kapitana. Trener podkreślał również że tak jak w pierwszym meczu dla Wisły Kibice byli 12-stym zawodnikiem, tak w Wiedniu również panuje świetna atmosfera kibicowska, a więc na trybunach możemy spodziewać się całkiem dobrego widowiska.
W przypadku braku awansu Biała Gwiazda zmierzy się w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji z 3 drużyną Słowackiej Ekstraklasy Spartakiem Trnava.
Spotkanie rozpocznie się o 20:30 na Allianz Stadion w Wiedniu.
