W poniedziałek rozegrano mecz czwartej kolejki eliminacji do Mistrzostw Świata w koszykówce. W pierwszym z rewanżowych spotkań reprezentacja Polski podejmowała u siebie drużynę z Estonii. Ostatecznie to nasi rodacy okazali się lepsi, wygrywając wynikiem 70:68.
Pierwsza kwarta była jedyną, którą wygrali koszykarze z kraju ze stolicą w Talinie. Gdy zawodnicy chodzili na przerwę, na tablicy wyników widniał rezultat 21:12- była to największa różnica w spotkaniu. Po wznowieniu gry biało-czerwoni wzięli się do odrabiania strat. W kolejnych częściach meczu to Polacy grali lepiej i odrabiali dystans do przeciwników. W końcówce, przy remisie 68:68 sportowcy znad Wisły zachowali więcej zimnej krwi- zdobyli dwa punkty i rzutem na taśmę zapewnili sobie zwycięstwo.
Poniedziałkowy triumf nie skutkował niestety awansem w tabeli. Z dorobkiem pięciu punktów Polacy zajmują ostatnie, czwarte miejsce w grupie. Sytuacja nie jest jednak zła- przed meczami z Niemcami oraz Izraelem do liderów tracimy zaledwie dwa punkty, a do pozycji premiowanej awansem jedno oczko. Wszystko może się stać. Kolejne spotkanie eliminacyjne reprezentanci Polski rozegrają w końcówce czerwca. Ich rywalami będzie Izrael.
Jarosław Truchan
