Trzeci dzień PDC Super Series: występy Polaków

Półmetek turnieju PDC Super Series za nami. Wczoraj sensacyjnie triumfował Callan Rydz, który w finale pokonał Jonnyego Claytona. Kto dziś powalczy o zwycięstwo? Na kogo czeka okrągłe 10 tysięcy funtów? Zaczynamy o 15:00 z relacją na żywo. 

I runda 

Krzysztof Ratajski 6:3 Boris Koltsov 

Pierwsza runda to raczej spacerek dla faworytów, choć Michael van Gerwen już odpadł! Na nasze szczęście problemów z rywalem nie miał Krzysiek Ratajski. The Polish Eagle zanotował średnią 108,6 co zapowiada naprawdę świetny występ. Polak pewnie pokonał niżej notowanego Rosjanina 6:3, meldując się w drugiej rundzie. 

Krzysztof Kciuk 3:6 Raymond van Barneveld

Dzisiejsze losowanie nie było szczęśliwe dla Krzyśka Kciuka. Holenderski darter wraca po krótkie emeryturze do federacji PDC. Kartę ponownie wywalczył w tegorocznych kwalifikacjach, ale jest on żywą legendą darta. Pięciokrotny Mistrz Świata w tej dyscyplinie był faworytem pojedynku z naszym rodakiem. Tak też się stało i to Holender awansował do drugiej rundy. 

II runda 

Krzysztof Ratajski 6:1 Jack Main 

Wspaniała średnia Krzyśka w poprzednim pojedynku zapowiadała dobra formę. Podobnie było w meczu z Anglikiem. Polak utrzymał średnią na poziomie trzech cyfr, która wynosi 103,8. W tym pojedynku również bez większych problemów wygrał 6:1, gwarantując sobie awans dalej. 

III runda 

Krzysztof Ratajski 6:5 Dirk van Duijvenbode

Cóż to były za emocje! Pojedynek Krzysztofa Ratajskiego zakończył się dopiero w deciderze. Polak już rywalizował na turnieju z Belgiem, wygrywając z nim dość pewnie. Tym razem było więcej woli walki ze strony rywala. Przy stanie 5:3 wydywało się, że Krzysztof ma już wygrany mecz. Nic bardziej mylnego. Utalentowany Belg odrobił straty, a pojedynek zakończył się w pełnym wymiarze legowym. Na szczęście lepszy ponownie okazał się The Polish Eagle i powtórzył wyczyn z pierwszego dnia turnieju. 

IV runda 

Krzysztof Ratajski 6:4 Devon Petersen 

Kolejny rywal The Polish Eagle to nadzieja afrykańskiego darta. Mowa tu o Devonie Petersenie, który od kilku lat prezentuje się na dobrym poziomie. Początek meczu należał właśnie do rywala Krzysztofa. Późniejsze legi były jednak bardziej wyrównane, a Petersen miał kilka pomyłek na podwójnych. Tę sytuację wykorzystał Polak, który awansował do ćwierćfinału! 

Ćwierćfinał 

Krzysztof Ratajski 2:6 Joe Cullen 

Polscy kibice i sympatycy darta z pewnością wierzyli, że dziś Krzysztofa stać nawet na finał. Krzysiek poprawił swój rezultat z pierwszego dnia i po raz pierwszy awansował do ćwierćfinału. W tej fazie trafił na zwycięzcę pierwszego turniej Joea Cullena. Anglik również jest w wyśmienitej formie i nie dał większych szans naszemu rodakowi. Polak kończy zmagania w top 8, a jutro czeka nas ostatni dzień PDC Super Series. 

Autor: Mikołaj Szczygieł 

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze