Iga Świątek liderką rankingu! Podsumowanie piątku w Miami

Noc z piątku na sobotę była historyczną dla polskiego tenisa- Iga Świątek po pokonaniu Victoriji Golubic zapewniła sobie pierwsze miejsce w najnowszym notowaniu rankingu WTA, które ukarze się 4 kwietnia. Choć było to bez wątpienia wydarzenie dnia, na kortach w Miami działo się dużo innych ciekawych rzeczy.

Z rozgrywkami mężczyzn  pożegnał się min. Andriej Rublow. Siódmy w rankingu ATP Rosjanin uległ Nickowi Kyrgiosowi 3:6,0:6. Do poddania swojego meczu został zmuszony z kolei Reilly Opelka, który kreczował w spotkaniu z Francisco Cerundolo. W pierwszym secie fantastyczne widowisko zafundowali nam Gael Monfils oraz Oscar Otte. Partia zakończyła się zwycięstwem Francuza w tie-breaku (11-9), po czym ćwierćfinalista tegorocznego Austraian Open dopiął swego i po wznowieniu gry pewnie wygrał drugiego seta 6:1. Ze słabej strony zaprezentował się z kolei Grigor Dimitrow. Bułgar musiał uznać wyższość Mackenziego McDonalda, który pokonał go 6:1,6:4.

Piąątku nie będzie najlepiej wspominać Maria Sakkari. Grecka finalistka ubiegłotygodniowego turnieju w Indian Wells sensacyjnie przegrała z Beatriz Haddad Maią 6:4,1:6,2:6. Triumf Brazylijki był bez wątpieniem największym zaskoczeniem piątku na Florydzie w żeńskich rozgrywkach. Tego dnia na ustach wszystkich sympatyków tenisa znalazło się również nazwisko szesnastoletniej Lindy Fruhvirtovej- młoda Czeszka pokonała Elise Mertens i awansowała do trzeciej rundy turnieju o randze WTA 1000. Kibice zgromadzeni na florydzkich kortach mogli oglądać mecze innych (Poza Igą Świątek i Marią Sakkari) faworytek do triumfu w imprezie- Victorii Azarenki oraz Pauly Badosy. Obie panie wygrały swoje pojedynki i pozostały w grze. Więcej problemów miała Białorusinka, która przez trzy sety męczyła się z Jekatieriną Aleksandrową. Ostatecznie tenisistka zajmująca obecnie 16. miejsce w rankingu zwyciężyła po tie-breaku w decydującej partii.

Sobota w Miami zapowiada się niezwykle interesująco- tego dnia swoje mecze rozegrają dwaj Polacy. Już o 16:00 na kort wyjdzie Kamil Majchrzak, którego rywalem będzie Roberto Bautista Agut. O ile nasz reprezentant nie jest faworytem tego spotkania, o tyle murowanym pretendentem do wygrania swojej konfrontacji jest Hubert Hurkacz. Nasz najlepszy tenisista obronę tytułu rozpocznie od pojedynku z Francuzem Arthurem Rinderknechem. Oprócz biało-czerwonych na kortach za oceanem zaprezentuje się wiele innych wyśmienitych tenisistów i tenisistek, takich jak Danił Miedwiediew, Stefanos Tsitsipas, Denis Shapovalov, Carlos Alcaraz, Naomi Osaka, czy Ons Jabeur. Jak widać, turniej w Miami zaczyna wchodzić na bardzo wysokie obroty- w sobotę szykują się niezwykle ciekawe konfrontacje, których po prostu nie można przegapić.

Jarosław Truchan  

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze